Proste słowa
kiedyś nieśmiały
płochliwy jak sarna
słów których chciałam
napisać nie mogłeś
teraz je mówisz
szeptasz do ucha
teraz już ciebie
powstrzymać nie mogę
kiedy je słyszę
drży moje ciało
a serce wali
uciec by chciało
pokonać wszystko
odległość zmniejszyć
pędzić do ciebie
bić przy twym sercu
najpierw nieśmiało
może w rytm walca
a później ruszyć
tangiem do tańca
pląsać wirować
z piersi wyskoczyć
i już odważnie
patrząc w me oczy
będziesz mi szeptał
kocham cię miła
a ja szczęśliwa
wpatrzona w ciebie
będę się czuła
jak anioł w niebie
Kocham Cię ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.