Proszę Cię Panie
to co kochałam zabrałeś mi Panie
a umierać nie śmiem przy Tobie
to co wczoraj było przy mnie
zabrałeś mi Panie
już nie chce oglądać nieba szarości
przez pryzmat kolorowej złości
gdy będziesz rozdzielał miłość wśród
ludzi
uszczyknij trochę dla mnie
to co mnie radowało zabrałeś mi Panie
żyć teraz mi jest trudno
klękam i patrzę w rozgrzane oczy
co triumf ogłoszą jutro
wiec daj mi proszę trochę miłości
tą którą zabrałeś wczoraj
bym pokochała wszystkich ludzi
jak dziecko niewinnie okryte
gdy przyjdzie umrzeć dzisiejszej nocy
bo planów Twoich nie znam
to proszę Ciebie Panie dobry
byś mi słów nie zabierał
wiersz inspirowany śpiewaną poezją Jacek
Kaczmarski Przemysław Gintrowski Zbigniew
Łapiński ,,Modlitwa o wschodzie słońca’’
autor. Nataniel Tenenbaum
Komentarze (19)
Ładny pełen wiary wiersz, niczym modlitwa. Pozdrawiam
:)
Bodziu Ładnie tylko czy nie lepiej byłoby uszczknij
zamiast uszczypnij??Pozdrawiam serdecznie:))
wiara nas umacnia
Bodziu- bardzo na tak:) dziękuję za wizyty u mnie.