prosze pana
bo ja jestem, prosze pana, juz za stara,
bys tak patrzal zadzy okiem w moja
strone.
mnie juz dawno opuscila w cuda wiara,
ze ktokolwiek jeszcze zechce mnie za
zone.
i mnie kochac, prosze pana, nie wypada,
jam juz babcia, szescdziesiatka i wlos
siwy
coz mi tez tam bedziesz panie opowiadal,
zem ja piekna i ponetna, wzrok
plochliwy?
nie patrz, prosze, drogi panie, w moje
oczy!
ja sie jeszcze, choc w tym wieku, musze
wstydzic.
nie zaprzeczam i przyznaje, zes
uroczy...
ale przeciez beda ludzie ze mnie
szydzic!
pusc ma reke, drogi panie, ktos
nadchodzi,
co to bedzie, jak zobaczy, ze my razem?
dam ci szklanke wody zimnej, ta
ochlodzi...
juz na pewno dzis nie ujdzie to nam plazem!
o moj Boze, ty na kleczkach, wstanze
prosze!
no i schowaj pudeleczko do kieszeni,
bo ja wstydu, panie drogi, juz nie
zniose!
coz to? diament? na mym palcu? jak sie
mieni!
Komentarze (39)
Pomijając znakomite opracowanie pod względem formy ,
świetnie również pod względem poczucia humoru ,
którego jak widać Ci nie brakuje ( ten diamencik
naprawdę brzmi przekonująco i oczywiście lat na pewno
ujmuje).
Danusia nie wiedziałam że taka perełka na beju się
dzisiaj pojawiła. O jak pięknie to podałaś nam na
tacy, wiersz pierwsza klasa i temat i treść bomba.
Mało kiedy pisze taki komentarz.
Śliczny wiersz.... a szczególnie finał... heh
jaknajbardziej na TAK... pozdrawiam... ;)
Wspaniały wiersz.Wypada, wypada.Znam przypadek ze w
wieku 86 lat dziadek sie ozenil i ciągnął. do setki.
Na miłość jest zawsze pora dobra
Proszę Pani miłość nie zna granic i nawet nie liczy
lat o czym pięknie w wierszu wszystkich przekonałaś!
Uroczy wiersz:)) i cała niepewność happy endem się
skończyła!
Gratuluje zdarzenia i wiersza, jedno i drugie napawa i
pieści zmysły.
Na okazanie uczucia nie jest nigdy za późno... U mnie
w miejscowości mieszka pan, który ma 93 lata, czuje
się świetnie... Gdy miał 78 lat zmarła mu pierwsza
żona... Ożenił się po raz drugi... Niestety znów jest
sam... Nie wątpię, że gdyby można było to kto wie...?
A więc wiek to tylko wartość względna... Ważny jest
wiek duszy, który wszystko może skruszyć...
Super wiersz, nie ma sie czego wstydzic, milosc nie
pyta o wiek ,a i diamecik sie spodobal.Brawo
no i wyszło szydło z worka ze i pani za mąż idzie
i choć może trochę starsza ale za to nie ma wstydu
plus
Proszę pani, niech go pani, nie rani :)
Pięknie, zabawnie, z pomysłem. Bardzo mi się spodobał
:) Pozdrawiam
Super, ślicznie, płynnie i wesoło (ostatni wers
czwartej strofy "m" zgubił w "nam") bardzo mi się
podoba:))
A to ci heca?Bardzo ładny wiersz,a dzięki temu wiem że
jesteśmy podobnego wieku-tylko na diament mnie nie
stać..mimo wszystko..powodzenia
Opowiedziałaś historię jak z filmu, i do tego zrobiłaś
z niej wdzięczny wiersz.Super:)