Przecież to nie miłość/erekcjato
Kiedy tak pouczasz mnie,
nawet ręce opadają,
ciągle tylko źle i źle...
a gdzie jakieś ciepłe słowo -
gdzie?
Mocniej, mocniej krzyczysz,
a to tak uwłacza mi, że już
dłużej nie pociągnę -
gdzie ta miłość z dawnych dni?
A jak mówisz – jeszcze głębiej,
no to już mnie trafia szlag.
Ja chyba najlepiej wiem,
jak głęboko wsadzać...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
krzak
autor
karl
Dodano: 2015-01-19 14:23:17
Ten wiersz przeczytano 1105 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Może i to nie miłość, ale dogadać się trzeba, inaczej
z tej mąki nie będzie chleba :)))))
no rzeczywiście to nie miłość
hihihihi - super
pozdrawiam
Super erwkcjato, pozdrawiam :)
zaskoczyłeś...dobre he he he:) miłego dzionka
Myślałam o czym innym ha ha
pozdrawiam:)
Ha, ha! Świetne! Ukłony :))
super erekcjato pozdrawiam:)))
Niezłe ere, a "krzak" (jak prawi Krzemanka) i pasuje,
i rymuje, i "podtekstuje":)
Wesoło pozdrawiam!
Myślę, ale to moje spostrzeżenie, że po każdej zwrotce
można podopisywać to -gdzie? Jak pod pierwszą
zwrotką.Pozostawiam do przemyślenia, bo wiersz jest b.
ładny. Pozdrawiam.
Dzięki za uśmiech:)) ale bez pouczania się nie
obędzie, bo msz na końcu powinien być "krzak", a nie
"drzewko".
Miłego dnia.
Wiedze ze nie tylko ja bawie sie w erekcjato. Popowiem
tylko ze te myslniki sa zbedne , nie trzeba prowadzic
czytelnika za raczke, sam znajdzie esencje .pozdrawiam