Przedspełnienie
Z marzeń twoich zbiorów, niezgasłych
jutrzenką,
płynę po obrzeżach nieziemskich
fantazji.
Czuję westchnień bicia - czas i dzień nie
drażnią,
by dotrzeć do sedna. Razem śnić nie
męka.
Miło znaleźć chwile, gdy zaciska pęta
styczeń bezlitośnik - wciąż utrudnia
życie.
Rozpękając warstwy zapraszasz nieskrycie
w świat swoich roziskrzeń, a ja wciąż
pamiętam.
Z nurtem wspomnień, śmiałym (niechaj sen
nas zdarza)
wpływam w miękko-czułe czarowania
dłonią.
Nim nastanie jasność z zapisanych tomów
utulaj po wiosnę. Rajskością rytm marzeń.
Komentarze (18)
Urocze romantyczne rozmarzenie. Czule pozdrawiam:)
Cudnie :)
Prześliczne rozmarzenie o miłości!
Pozdrawiam :)