PRZEKLĘTY DOM DZIECKA-MÓJ DOM
Ku pamięci tych co nie wytrzymali piekła...
Zmuszani głodem
zastraszani jak bezdomne psy
błagają o litość
o okruszek zrozumienia
miłość której nigdy nie zaznali
nie ma litości
dla niechcianych dzieci
Są kołkami w gardle
znienawidzone od urodzenia
utula nas do snu
ciężka ręka wychowawcy
pogarda na śniadanie
obrzucane litością
Jak małe robaczki
chowamy swe serca do szuflady
łzy nasze nie wzruszają nikogo
Jesteśmy jak szmaty do podłogi
jak ścierki do garów
świat o nas zapomniiał
a my chcemy godnie życ
też jesteśmy ludzmi
kochamy-nienawidzimy
Opuścili
skrzywdzili nas rodzice
a za to pokutujemy
całe dorosłe życie
Zawsze jesteśmy gorsi
zawszawieni emocjonalnie
niepotrzebni nikomu
z twarzami smutku
stajemy obok sopłeczeństwa
które nas w dniu urodzin zabiło
skazało na wieczną męke i pogarde.
Komentarze (6)
Przepięknie dobrane słowa... Ten wiersz wzruszył mnie.
Choć wiele dzieci pragnie być kochanym to niestety nie
może... Nie róbmy im tego: one są tacy jak my... Tak
jak my pragną miłośći i szczęścia. ,,Niepotrzebni
nikomu
z twarzami smutku
stajemy obok sopłeczeństwa
które nas w dniu urodzin zabiło
skazało na wieczną męke i pogarde" Taka jest niestety
prawda... Jeżeli jesteś rodzicem i oddajesz swój
największy skarb komuś innemu, który nigdy ciebie nie
zastąpi popełniasz największy błąd życia... /+/
Tak wiersz smutny ale odzwierciedla prawde i
przeżycia w tym domu.Ale Twoje życie osobiste będzie
piękne,będzie rajem pełnym milości.Dostaniesz od losu
wszystko co najlepsze:-)
Bardzo smutny wiersz, ale dzieci, jak dojrzeją,
zrozumieją prawdę, też poznają ludzi, którzy ich
pokochają. Miłości jest wiele, i tak samo wiele
nienawiści, to zależy jak weźmiemy zakręt życiowy.
Trzymajcie się wszystkie skrzywdzone dzieciaki!
Jesteśmy z wami! Pozdrawiam.
nawet najlepiej dbajacy opiekunowie w domu dziecka
nigdy rodzicow nie zastapia...smutny wiersz i wiele w
nim prawdy
wiersz bardzo smutny jeśli prawdziwy to powiem nawet
przerażający ale myśle ze nie wszedzi etak źle znam
domy gdzie dzieci maja naprawde dobrze ,choc nigdy on
nie zastąpi rodziny.
Kilka poprawek zdałoby się: np. "niepotrzebni"... I
tak dobrze! Są tacy co przed urodzeniem już
niepotrzebni byli i walczono z nimi. Sznsa równa???