Przekomarzanka
Gdy słyszę
"ja ci zaraz dam",
to sama nie wiem,
co mam myśleć.
Ucieszyć się,
czy raczej bać?
Groźba pachnąca obietnicą.
Więc dalej igram
jak kot z psem
(para dzieciaków po czterdziestce).
Hej! Miałeś dawać, a brać chcesz...
Oj, chyba muszę psocić częściej.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2015-02-04 13:38:36
Ten wiersz przeczytano 1217 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Nie kuś Aniu, bo kiedyś i Ty będziesz kuszona.
Jurek
-- jeżeli tylko nieszkodliwie, to możesz psocić i
psocić... oj te dzieciaki po czterdziestce..
:)
lepiej psocić niż być nudnym :)))
:))) psoć, Aniu psoć, może w końcu (coś to) da:):)
"para dzieciaków po czterdziestce" i to jest cudowne,
oby trwało i trwało a na pewno nie zabraknie tematów
do pisania, a robisz to świetnie, pozdrawiam
serdecznie
To może być ciekawe, gorzej jak wpadnie w nałóg.
Pozdrawiam
No cóż, czasami trzeba "pójść na kompromis" ;)
Oj Anka, Anka,
niezła ta Twoja przekomarzanka:)
Pozdrawiam.
Fajny :) Pozdrawiam
Każdy sposób dobry, aby zadowolić obie strony :)
Miłego dnia Aniu :)
Ładna przekomarzanka tak potrafi tylko Anka
pozdrawiam cieplutko)
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))))))))))))))))
I w treści, i w formie fajna leciutka nutka :)
fajnie to robisz
rób tak dalej
Świetne, zwłaszcza prze to podejście do relacji
zawarte w nawiasie. Miłość powinna być jak dziecko,
wówczas jest prawdziwa i piękna jak ten wiersz.
Bardzo wspaniała ta Twoja przekomarzanka. Igraszka
słowna. Pozdrawiam.