Przemijanie
Uroniona łza
w morzu zagubiona
popłynęła w dal
w zapomnieniu pogrążona
Zmęczony los żebrze
o jeszcze jedno jutro
By porwać w ramiona
duszę spragnioną
By choć raz chwycić
iskrę nadziei
Jestestwo obnażone
błaga o litości garść
Wznosząc ku niebu
nagie ramiona
Stopami dotykając
matki ziemi
modli się o czas
Ci__sza
autor
Edyta B.
Dodano: 2008-01-31 07:57:46
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
a czas leczy rany - trzeba perspektywy by to co dziś
powiedzieć, że było - minęło i stało się
przeszłością...
Smutny wierszyk..ale i tak w zyciu bywa...łza i cisza
czy jesteś chora? smutny wiersz i ta prośba o czas
ale nikt z nas nie wie czy przechodząc na stronę
wieczności nie zaznamy większego szczęścia? za wiersz
+ bo można się głęboko nad nim zastanowić.