Przepis na ...
Do dwunastu pocałunków
z rozległej mapy ciała
dodać powoli sześć garści
delikatnych płatków rozkoszy
powoli wsypać partiami
dziewięć magicznych słów
zamieszać drewnianą łyżką
z ziarenkami chwil szczęścia
odrobiną oliwy z winogron
i szczyptą oregano
po dokładnym wymieszaniu
podawać w szklanym półmisku
do stołu spełnienia
z lampką wytrawnego wina
aby przy blasku świec
dwa cienie rozpoczęły degustację
tej wykwintnej potrawy
smacznego
27.07 – 28.07.2009.
Komentarze (32)
Wyprobuje :).............
Czytam i czytam i oczy wybałuszam... ale taki wiejski
erotyk to ja tez chyba potrafię a może nawet i lepszy
napisać :) Erotyk wiejski/
Oborą nagle zapachniało,/
gdy do mnie z tyłu się zbliżyłaś./
Poczułem słomę mnie klującą./
Z zapaski sierp swój wydobyłaś./
Rumieniec twe policzki oblał./
Ze mnie już woda zaczęła ściekać/
Byłaś tak naturalna w sobie./
nie mogłem dłużej na nic czekać./
Szał mnie ogarnął w tamtej chwili.../
ściągnęłaś gumiaki przepocone./
I nagle sobie zdałem sprawę/
toż one jeszcze niespłacone/
No sam przyznaj czy nie lepszy ?
Wiesz co jakbym się tak drewniana łychą zabrał za
kobitkę, to bym ja chyba nią po łbie dostał:)) nawet
ta ze wsi chce odrobinę uczucia a gdzie tu u ciebie
takowe -ważąchą ją w gumofilcach :))) No podawać
ostrożnie masz rację groźba torsji i niestrawności :)
Erotyk pod strzechą dosłownie ?! Oliwa, winogrona,
oregano, wytrawne wino i... płukanie żołądka
murowane:)
O rany ty chyba w życiu nie przeczytałeś erotyku :)))
tragedia
mówiąc szczerze, to mi się bardziej podoba, niż Twoja
smutna bezosobowa liryka, z której nic nie wynika (dla
czytelnika, bo może autorowi potrzebna); na szczęście
jest "klik" i nie musimy obrażać czegoś, co nie jest w
naszym guście; dzisiaj za te obrazowe "dwa cienie przy
blasku świec" - szczery głos:)
Kazapku kochany, już ty się lepiej za pisanie erotyków
nie bierz :) bo wyszła ci dupcia blada nie erotyk.
Wybacz ale to wyjdzie zwyczajny zakalec podobnie jak
wiersz.Nic tu z erotyku nie ma bardziej groch z
kapustą.
miłe słowa i brak pośpiechu wskazany by osiągnąć
rozkosz spełnienia..fajny przepis,pozdrawiam
Wiersz biały z ciekawym przepisem kulinarnym na
spełnienie i zaspokojenie. Smacznego!.Serdecznie
pozdrawiam.
Przepis na rozkosz,,na szczescie bez
granic,,,na serca ukojenie,,,na duszy
uniesienie ku gwiazdom,,,lampka wina
pita przy blasku ksiezyca,,,to zaczarowany
wszechswiat,,,zakleta milosc,,,
Jeden przepis,,,a tak wiele mozliwosci,,
Dobry refleksyjny wiersz,,,pozdrawiam
slonecznie z daleka.
dobry przepis.mily,delikatnie dziala na zmysly.
Merytorycznie - egzaltowana bzdura!!
Ciekawy przepis, warto by się skusić, ale do
degustacji trzeba jednak dwojga...niestety :(
Pozdrawiam
Przepis podobał mi się tylko mam kłopot w nazwaniu
tego czegoś, co po wymieszaniu drewnianą łyżeczka
powstanie.
przepis, który warto wypróbować, no i nie można
zapomnieć o świecach, bo one uzupełniają nastrój
degustacji. Miły, subtelny erotyk. Pozdrawiam :)