Przepraszam
...wybacz...
I pękła cieka niteczka między nami...
Odeszłaś bez zbędnych słow...
wystarczy że ja powiedzialam zbyt
wiele...
czuje jak świat wymyka się z rąk
w głowie pustka
w sercu żal
nie potrafie oczu otworzyć
po co otwierać skoro
nic po za łzami nie ujrzysz...
jedno pytanie jak mogłam...
zniszczyć coś co było mi bezcenne...?
jak żyć bez siostry co zawsze za ręke mnie
prowadziła i złe snny odganiała...?
dusze i serce chce ci dać
powiedz że przyjmiesz je z powrotem...
................
prosze...
...kockam cie siostrzyczko przepraszam....wybacz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.