przestrzeń
jeszcze nie objęłam przestrzeni
zamykam przejrzyste strony
dotykam
poranek to rozczesywanie włosów
pełnych newsów pomiędzy
szczoteczką do zębów a pogodą
tylko gliniany dzbanek przemienia
odlicza kroplę po kropli
choroba duszy jest nieuleczalna
znów nakarmiłam głód
tuszując spojrzenie
znikam
;-)))
Komentarze (17)
znikasz ale niedługo pojawisz się znowu +
Puenta fajna, taka w moim stylu. Podoba mi się.