Przez przełaje
Moja ty moja, cielista piękności.
Mój ty mój, wieczny głosie.
Przez przełaje czasów, ogarki końca,
przyjmij miły, chcę kochać.
Gdym wieżą Babel, wyniosła ponad niebo.
Poskrom ciało, nim duch zniknie niemo.
Wyściskaj słodkie łzy boleści
wobec bezsilności, płochej kobiecej.
Dary wszelkie oddam, zbytków
pozbędę, skarby najcenniejsze
nie przy mnie, lecz we mnie.
Szukaj luby, póki kurz nie osiadł.
Wszak drogi różne niesie nam
wiosna, jesień chyłkiem skrada
jędrne jagody, na zimę nic nie będzie
prócz drzew pomarszczonych.
Z nastrojową muzyką tu: https://atypowab.blogspot.com/ Pozdrawiam ciepło
Komentarze (29)
:)
Cudnie skarby najcenniejsze
nie przy mnie lecz we mnie/ Pozdrawiam :)
Filemon- lemon każda pora roku jest piękna,i każda
kryje swoje tajemnice. Pozdrawiam jesienne, jeszcze
:).
bardzo fajny z przestroga na zime :)
ale jak trafisz na zuchwalca to powie ze zimy sie nie
boi ;)
Tesso50 cieszy mnie fakt zatrzymania, przy treści.
Pozdrawiam serdecznie.
Któż z nas nie chce być kochanym...ciekawy wiersz,
zatrzymuje, pozdrawiam przedwiośnie :)
Kika88 również pozdrawiam. :)
Ładny wiersz pozdrawiam
Wena, ładnie opisana treść, pozdrawiam ciepło.
duszek7 dziękuję za komplement. Rozumiem, że się
spodobało ;).
Bogusławie, również pozdrawiam :).
Arku miło mi, że Ania to już wiesz, a Aniu lubię:).
Dołączam do zachwyconych wierszem. :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bogusław
Ckliwe bajdy dobre dla emerytów.
Czytam (chyba) po raz pierwszy i jestem pod dużym
wrażeniem. Będę zaglądał.
Pozdrawiam Aniu.
Arek :):)
Pragnienie kochania drzemie w ludzkiej naturze. Nie da
się na pierwszy rzut oka ocenić bogactwa wnętrza
drugiej osoby. Czas i zbliżenie pozwala na odkrycie
skarbu, jakim jest miłość, bez której życie traci na
moralnej wartości.
Czasu nie zatrzymamy, przemija nasze życie, doceniajmy
to co mamy, bo los lubi płatać figle.
Z podziwem nietuzinkowego wiersza o miłości i
przemijaniu,
pozdrawiam, życząc miłej niedzieli :)
Mily :)
Mili