Przeznaczenie
Pewnego lata
ciebie spotkałam
w błękicie oczu
się zakochałam
Pewnego lata
ty mnie spotkałeś
i w piwnych oczach
się zakochałeś
I tak w miłości
trwa nasze życie
ty w piwnych oczach
ja w twym błękicie
Pewnego lata
ciebie spotkałam
w błękicie oczu
się zakochałam
Pewnego lata
ty mnie spotkałeś
i w piwnych oczach
się zakochałeś
I tak w miłości
trwa nasze życie
ty w piwnych oczach
ja w twym błękicie
Komentarze (43)
Miłej niedzieli życzę
Grażynko:)
Z przeznaczeniem się nie dyskutuje,
jeśli tylko przyjazne, to składać ręce do Boga, lecz
jeśli patrzy na Ciebie okiem wroga, to już należy się
temu bliżej przyjrzeć. Ale tu - w wierszu jest ok.
czyli piękna wzajemna miłość ..
:))))
Uroczo, cieplutko...kolor kolorem, ale najważniejsza
miłość+:) pozdrawiam Grażynka
b.ładnie i czule :)
miłej niedzieli, Grażynko :)
Bardzo mi się podoba z czułością napisany. Pozdrawiam
serdecznie Grażynko: )))
krzychno, dzięki za przeczytanie i dobrą radę,
skorzystam z mniej. Dziękuję wszystkim do mnie
zaglądającym i moje teksty czytającym. Pozdrawiam
serdecznie
Może w siódmym wersie dodałbym "i'
by było
"i w piwnych oczach"
płynniej się czyta ale to tak na moje:)
ja mam niebieskie:)
Pozdrawiam:)
Pięknie z wzajemnością. Pozdrawiam
Ładnie.Pozdrawiam.
Miłość ma oczy błękitne i piwne. :)
Na świecie znajdzie się wszystkie możliwe kombinacje
kolorów oczu.
Pozdrawiam najserdeczniej :)
Ładnie Gtażynko:-)
Niech Wam szczęście sprzyja
Pozdrawiam:-)
No super takie zakochanie,
u mnie było odwrotnie, jeśli chodzi o oczu kolor, jego
piwne,
moje niebieskie:)
Pozdrawiam Grażynko serdecznie:)
Grażynko pięknie opisałaś waszą miłość i oby tak dalej
+++. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.