przyjaciółce
pamiętasz
piaskownicę na placu zabaw
była przeszkodą gdy biegłam
żeby cię wysłuchać i pomóc
zawsze mijałam ją
któregoś dnia pośpiech zamknął oczy
wpadłam do niej jak długa
pozbierałam swoje ciało
usiadłam spojrzałam na słońce
zjawiłaś się szybko przysiadłaś blisko
nie patrząc na nikogo szukając ujścia
nasycałyśmy się śmiechem
jesteśmy dla siebie podporą i balsamem na duszę
autor
nowicjuszka
Dodano: 2013-09-16 22:35:33
Ten wiersz przeczytano 2677 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Piękna przyjaźń, podziwiam:) Serdeczności-:)
No w końcu są, wszystkie trzy :) Jakiś paradoks...
Nie wiem, dlaczego nie mogę wstawić komentarza.
Pisałam, aż dwa razy i nic. Teraz, też nie mam
pewności czy się wczyta? Wiersz piękny i oby taka
przyjaźń - dotknęła, każdego z nas. Serdecznie
pozdrawiam i nocy dobrej życzę. Dobranoc...
Przyjaźń, właśnie takie winna mieć oblicze. Jednakże,
w dzisiejszej dobie czasu, nie ceni się przyjaźni i
nie szanuje wartości uczuć drugiego człowieka.
Niestety, taka jest prawda. Nie uogólniam, ale w
rzeczy samej tak jest. Dlatego jest, aż tyle
poranionych i połamanych serc, o życiu już nie
wspomnę. Ponieważ, nie jest to temat rzeka, ani też
ocean, ale kosmos. Każdemu z was kochani, życzę
szczerej i prawdziwej przyjaźni oraz, dobrej i
spokojnej nocy. Dobranoc...
Takie winno być oblicze prawdziwej i szczerej
przyjaźni, której w obecnej dobie bardzo mocno się
nadużywa, nie szanując i nie ceniąc wartości drugiego
człowieka. Cóż, nie uogólniam, jedynie podkreślam fakt
/większościowy/ dlatego, tyle jest poranionych i
złamanych serc, o samym życiu już nie wspomnę. To
temat, nie rzeka ani ocean, ale kosmos...
Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrej nocy. Dobranoc...
Piękny wiersz w imię przyjaźni. Czytając wyczuwa się
tą więź , która jest bardzo ważna w naszym życiu.
Pozdrawiam:)
pamiętam Leszka i Mieszka z wiersza o przyjaźni...a
może pomyliłam imiona...
Przyjaźń to skarb! Pozdrawiam!
Bardzo wszystkim dziękuję
za przeczytanie i miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Teresko bardzo dziękuję za pozdrowienia dla mnie i
mojej przyjaciółki.
"aranku"
wtedy strasznie się potłukłam,
aż pozdzierałam skórę na kolanach,długo musiałam
chodzić w spodniach, ale najważniejsze,
że nasza przyjaźń trwa, jest prawdziwa i zawsze
możemy na siebie liczyć.Pozdrawiam.
Pewnie bolało jak tak runęłaś, ale właśnie w
prawdziwej przyjaźni zamyka się oczy i gna, nie
patrząc na przeszkody.Fajnie opisałaś:)
Mogę ci tylko pozazdrościć.
Przyjaźń na całe życie.
Oprócz miłości cóż może być ważniejszego i
piękniejszego.
Bardzo piękna taka przyjaźń z lat dziecinnych! ja też
mam taką przyjaciółkę, tyle lat minęło, a my wciąż
jesteśmy obok siebie!
Pozdrawiam serdecznie:)
Zanrzmi banalnie, ale przyjaźń to piękna sprawa! :)