Przypadki w Zanzibarze
Przypadek I
sędziwy kacyk pod Zanzibarem
na młody zmienił caluśki harem
choć językiem z archaiku
śpiewa podczas fiku miku
wciąż te dziewczynki w mem sercu starem
Przypadek II
zaczął pisywać Tom w Zanzibarze
głodne kawałki w miejscowej gwarze
choć dziennikarz doskonały
obce zwroty go wpieniały
zbytnio z francuska brzmią reportaże
Przypadek III
spalił się w aucie pod Zanzibarem
murzyn gdy jechał z trefnym towarem
rozpoznać miała go ciotka
faktycznie słodka idiotka
kolorystycznie jak przed pożarem
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
16.08.2016.
Komentarze (43)
A to ci przypadki ;) pozdrawiam Andrzejku :))
Witam Cię Andrzeju i dziękuję
za odwiedzenie mojej strony.
Świetnie, że dopisuje Ci humor
i za to, ale nie tylko, Cię lubię.
Dzięki za pamięć o mojej kontuzji.
To nic wielkiego, pęknięte żebra,
złamana noga i cztery miesiące
kuracji.
Serdeczne pozdrowienia:}
I znowu świetne limeryki,
szczególnie ten o "fiki - miki"!
Pozdrawiam!
Świetne wszystkie..Pozdrawiam.
W autonomii, do Zanzibar City,
Galeon wpłynął raz... niezdobyty.
Dwóch czarnych pokonać go chciało,
lecz motywacji mieli za mało -
do walki czarne wysłano kobity.
Andre!
Trzeci limeryk - MIODZIO.
Re Staż
Wiem przecież,ze nie posiadasz poczucia humoru,ale
żeby aż tak...
A dwa pozostałe też Ci się nie podobają?
Serdecznie pozdrawiam.
Ot i taki przypadek z Częstochowy
Przypadek II wybitnie niedopracowany. Głodne kawałki
to banialuki, bzdury, brednie, na pewno nie reportaże.
Zajęcie dla doskonałego dziennikarza? Po co bzdurne
limeryki, dla wybrednej już publiki?
trzy razy tak
szkoda,że tylko jeden mogę oddać głos
limeryki na temat: Zanzibar
wychwala tylko szajka złośliwa;
z geografii wynika,
że rządzi Tanganika
z głownym językiem suhahilii - chyba?
ja za mariat, czekam na Twoją lirykę, bo jak już
czytałam -'Pan pisze jak nikt'. Pozdrawiam :)
Ciekawe te przypadki :) Serdecznie pozdrawiam i plusik
zostawiam :)
fajniutkie
Pozdrawiam serdecznie
Za Zanzibarem limeryki już się męczą
o lirykę proszą i o ozdóbki z tęczą.