Przypływ
Blednie noc bogatsza o jeden szczęśliwy
sen.
Światło lśnieniem przenika
między krzewy setkami złotych nici.
Uwięzione tęsknoty łzą już dawno
spłynęły.
Nie odchodzę, nowym dniem chcę się
sycić.
A ty czytasz z moich oczu, w moich
myślach.
Metaforą chcesz ukoić me pragnienia
i bezpiecznie ukryć w dłoniach je
próbujesz,
w strugach światła balansując,
ramionami coraz czulej obejmujesz,
jak w nałogu barwom głosu zawierzając,
gdy w pomrukach dzikim szeptem ulatują.
Bez wachania chcesz je zwabić w
zapomnieniu,
kiedy tańczą uwolnione, gdzieś pod
niebem,
ty zasnąłeś owładnięty już milczeniem.
Komentarze (12)
Piękna liryka i metaforyka. Pozdrawiam:)
Witaj Krysiu - fajnie ze jestes na Beju.
Powracają znajomi to dobrze - czyli Bej nie umiera
żyje
Bardzo sie cieszę że przypłynęłaś
Jak pięknie... ciepło, intymnie i bardzo
romantycznie... Fajnie się czyta ten wiersz, bardzo mi
się podoba!
Jak pięknie... ciepło, intymnie i bardzo
romantycznie... Fajnie się czyta ten wiersz, bardzo mi
się podoba!
Dzisiaj na beju wiersze romantyką przepojone.
Twój delikatny jak...brak mi słów.
Pozdrawiam:)
podoba się - pieknie o dojrzałej miłość
pozdrawiam:)
Ładny romantyczny wiersz o ciekawej 5-wersowej
budowie. Pozdrawiam:)
Ladny,cieply wiersz:)Pozdrawiam.
I nastał piękny dzień po takim śnie:) Pozdrawiam
cieplutko+++
Ladny wiersz :)
Blednie noc bogatsza o jeden szczęsliwy sen
i obudzi się jeden piekny,szczęśliwy dzień
pozdrawiam serdecznie
Dobrze jest czuć obok siebie ciepło kochającej osoby.
To dodaje sił do życia.
Jak dobrze, że jesteś z nami! Tutaj też są Przyjaciele
- pamiętaj o tym.
Pozdrawiam+++