Przystań
Długo budowałam schronienie dla siebie
Otoczone murem broniącym przed ludźmi
Tworzę tu swój świat
Popatrz wstawiam meble
Tu będziemy siedzieć w zimowe wieczory
A za oknem pejzaż z różowych widoków
Malowany myślą ciepłych, dobrych ludzi
Smutno tu bez Ciebie dom pusty i ciemny
Chyba z desperacji rzucam lustrem w
ścianę
Biegną po posadce tysiące mych twarzy
każda w pustym domu szuka swej przystani
autor
agila
Dodano: 2012-09-26 15:03:30
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Mimo smutku wiersz podoba mi się.
Pozdrawiam.
chyba w desperacji*
Piękny choć smutny wiersz, bardzo sugestywny w swoim
wyrazie... Ciekawe metafory... Podoba mi się zwłaszcza
zakończenie...
wybacz im, tym wszystkim którzy Cie dotknęli...Mury
zabierają słońce i nie pozwalają iść dalej.