Przyszło rozstanie
Przyszło rozstanie znienacka wieczorem
zabrał potęgę miłości z mej duszy
zamykając drzwi serca twardym głazem
zostawił gorycz
Widzę ciemność i zapalam świeczki
w zakątku smutek łzawi gorzkim bólem
ciało zranione biedne serce krwawi
tracąc nadzieję
Przerwana droga usłana cierniami
kalecząc miłość uciekły marzenia
z tajemnicą słów o wielkiej przyjaźni
na nic pragnienia
Potrzeba czasu by zrozumieć miłość
zaznania szczęścia kolorem brylantu
zabłyśnie gwiazda przeznaczenia uczuć
blaskiem kochanków.
Komentarze (43)
smutne rozstanie - a wiersz bardzo ładny:-)
pozdrawiam
ładnie.
Smutek wyglada z wersow. Ladnie.
Pozdrawiam:)
piękny, acz smutny:) pozdrawiam i dziękuję za
odwiedziny; szczęśliwości wszelkiej życzę
Miłość potrzebuje czasu, choć czasami spada jak grom z
jasnego nieba...zaskoczy całkowicie nawet tych
przygotowanych...pozdrawiam serdecznie
piękny lecz smutny kochanie życiowy ... uściski słonko
Smutno u Ciebie:(
Co to jest,że rozstanie zawsze
następuje wieczorem?
Na szczęście po rozstaniu jest
następne spotkanie:)
Pozdrawiam:)
Blask, blask, blask i trzask! Blask zgasł... Płynnie
pływasz i za horyzonty...:) Pozdrawiam
nie trać nadziei .. gdy sercem szarpie smutek .. łzy
niech wsiąkają w ziemię ..to łagodzi smutek ..przymruż
oczy i pomyśl ..ile piękniejszej miłości możesz doznać
znowu ..
Rozstania rzadko bywają przyjemne :(
Ale kiedyś przychodzi dzień, gdy serce wstaje...
Boleśnie opisane rozstanie,
podane w ciekawej formie,
szkoda, bardzo zbliżonej do stor safickich.
Dobry wiersz Irysku, tylko smutku w nim dużo.
Pozdrawiam ciepło:)
to się narobiło
a tak miło już było...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Takie jest życie,czasem jesteśmy szczęśliwi,kochamy.To
znów, nagle zostaje nam wszystko odebrane.Pogodzić się
trudno.Pozdrawiam.