Przytul

pięknie Grażyno ujęłaś temat...czy pesymistyczny, no
nie, raczej samo życie( czasem się udaje dociągnąć ją
do śmierci):) miłego

Grażynko, życzę fantastycznej niedzieli w objęciach
ukochanego.
Nie zauważyłaś, chyba chodzi o cichych szeptów, tak?

Wydaje mi się, że masz na myśli to iż początkowe
zauroczenie minie, bo chyba nie zakładasz końca tego
pięknego uczucia ( choć i to może się zdarzyć).
Patrząc jednak pozytywnie zauroczenie powoli
przetworzy się w potrzebę bycia razem i tego właśnie
życzę

a (OLA) dobrze pisze, gdyż z wiersza bije po oczach
obawa jakby kochana osoba była czymś zagrożona, jakby
koniec związku był bliski.

Byłby bardzo ładny wiersz gdyby nie to, że piszesz
jego tak pesymistycznie?
Jesteś szczęśliwą kobietą wiec, dlaczego wszystko ma
kolor ciemny jak i cierpki smak…
Grażyno tytuł jest bardzo ładny taki zapraszający do
przeczytania wiersza a tu aż ręce opadają?
I ja Ciebie bardzo serdecznie pozdrawiam i, bardzo
proszę o wiersz kobiety zakochanej i szczęśliwej
mhmmmm udowodnij, że taką kobietą jesteś?
Ja jestem kobietą zakochaną i to w moich wierszach
wciąż ukazuje…

Pozdrawiam bardzo serdecznie i przepraszam za taki
osobisty wywód?;)

Ach, ta milosc.
Pozdrawiam:)

A ja Ci Życzę Grażynko, żeby zawsze Cię tuliły.
Pozdrawiam

Karl, gorza dziękuję, masz rację gorza właśnie cieszę
się teraźniejszością. Pozdrawiam.

Czułe i piękne jest Twoje uczucie Grażynko. Życzę, by
trwało całe życie. Rozstania też bolą. Nie wiem,
który ból jest bardziej dokuczliwy?(cichych)
Pozdrawiam serdecznie.

ale po co myśleć o tym że miłość przeminie, nie
wywołuj wilka z lasu i ciesz się teraźniejszością,
pozdrawiam

tul ściskaj, nie przestawaj,
a jak coś inaczej,
to chociaż udawaj.
Pozdrawiam serdecznie