Przytulam
Najcieplej przytulam całą mocą serca,
by choć jedną zmarszczkę, w której zastygł
smutek
ugładzić i zmiękczyć, kontury
rozgłaskać,
zdjąć pancerz, pod którym delikatnym
puchem
ułożył się uśmiech w kształcie swym
nieśmiałym,
w białosrebrnej szacie podszytej
nadzieją,
która chmurność może z zasłon
wątpliwości
rozsupłać, chcąc światło wpuścić przez słów
przełęcz.
Komentarze (6)
wiersz jak balsam na zbolałą duszę ...pełen
optymizmu . dobre słowa potrafią skruszyć niejeden
pancerz
Piękny wiersz pełen uczuć. Pozdrawiam
I to przytulanie takie ciepłe, takie miłe, jak by we
śnie przydarzyło...
Widać masz czułe serce skoro wpuszczasz promyk nadziei
przez przełęcz słów.
smutek wygłaskać z marszczony na sercu by uśmiechu
pozwolić ulotnie dawać wtedy w naszym życiu była by
zabawa plus
pieknie przytulasz zycie jak mniemam i wspomnienia
przezyte - podoba mi sie twoj wiersz na Tak