Przytulam ciepło
I znowu pada. W smutnych dumkach
lekko przysypia pierwsza zieleń.
Marzec sukienki białe utkał
nagim koronom. Może nie wie,
że dawno marzą już o innych.
Biele antyczne i niemodne.
Wchodzą szmizjerki, baleriny,
wysokie szpilki, cienkie spodnie.
Żurnale nowym stylem kuszą
a pierwiosnkowa żółć znów moknie.
Tak by się chciało w słońcu usiąść
i spijać pierwszy ciepły promień.
I cóż tu począć, kiedy chłody?
Marzec zatonął w smutnych zadrach.
Przytulam ciepło zawsze modnych
niebieskich oczu. Tam się wkradam.
Komentarze (21)
Śliczny pomysł z wiosennymi strojami, a zakończenie
pełne prawdziwego ciepła.
Urzekł mnie Twój wiersz.
Pozdrawiam miasto Wadowice
oraz przepiękne okolice
Twoje sugestię zinterpretuje
i pewnie nad tym popracuję
gdy jednak sobie nie poradzę
do szuflady wsadzę
Pozdrawiam Magdo
Ludzie tak bardzo potrzebują się nawzajem.
Cudnie jest móc dzielić się ciepłem. I ciepłu się
poddawać:)
Piękny wiersz, magdo:)
Tylko przytulaski na taką smętną pogodę.Pozdrawiam
życząc uśmiechu na cały dzień...też grzeje
...cóż tu począć, kiedy chłody...Magdo, ja
podpowiem...mamy BEJa...no to heja...coś dla siebie
ciepłego tam znajdziemy...
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za odwiedziny,
plusiki...też tym się odwdzięczam.
Jak to mówią "w marcu jak w garncu."