W przytułku
... temu i wszystkim innym starociom z mojego pióra!
lipy, kwitną w gołej nieświadomości.
słodycz z melodią przebija się czasem.
lato z żądzą, huczne wydaje biesiady.
ganki obsadza bukszpanem,
ludziskom na ochotę...
wiatr ochładza majenia domów.
zbłąkany w gałązkach brzóz i tataraku.
perłowe dźwięki, których pełno wszędzie,
swobodne, wonne jak żywe obrazy
dostojnym sercem modlą się w alkierzu...
wszak cień nasz co ze strun się toczy,
przyjął poniekąd pierwsze ognia blaski.
gdzie ciemność światłem, a bezruch
tańcem,
jak utrata części siebie winięciem
listowia,
tak piękny głos ptaków się nie słyszy
– tam, w przytułku absolutnej ciszy...
இڿڰۣ------
© 12.04.1998
Komentarze (27)
W przytułku absolutnej ciszy dużo lepiej
wszystko się słyszy. Ja nawet piękny
głos ptaków usłyszałem i autorce wiersza
życzenia z okazji DNIA KOBIET złożyć musiałem.
Ciesz się życiem Dziewczyno, dni tak szybko
nam płyną. Życzę Ci zdrowia szczęścia,
pomyślności a radość życia w Twoim
serduszku niech zawsze gości.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Dziekuje miła moja, choć ja wprawdzie nie wiem o co w
tym święcie ; biega; :) spokojnej ..... Całuski
Mirabelko, pardon ja tak zbiórczo odpowiadam, bo
widzę,że inni nie zrozumieli treści! Życzę ci
tradycjonalnie pięknego Dnia Kobiet...❤️
Ja rownież nie miałam na mysli domu starców , raczej
sięgnęłam do miejsc i rzeczy, ktore powinnismy poznać
, poczuć - przyroda , muzyka taniec na pewno to
wzbogaca , powoduje radość która dotrzyma nam kroku -
na starość jak znalazł :)
Mirabelko, ach to taki staruch wiersz z lamusa... ale
wcale nie ma w nim mowy o przytułku na starość, czy o
samej starości... wręcz przeciwnie, wiersz opisuje
radość zyciową, której możemy zaznać w przyrodzie
albo muzyce, w tańcu, w zgiełku życia, ale równie
dobrze w zakątkach ciszy...
Powolutku, powolutku wracam do niego, naturalnie
przyplątał się do mnie jakiś absolutnie indolentny
infekt... Jak pech, to pech prawie na całej linii samo
życie... ;) Serdeczności zasyłam...
@ karl/użytkownik usunięty/kalokieri - dziękuję za
wiztę u mnie.
Część fraz - bardzo mi się podoba.
Każdy powinien poznać taki przytułek zaprzyjaźnić sie
z nim zrozumieć , na starość jak znalazł - twoje
wiersze żyją M . Slicznie pozdrawiam, mam nadzieje ze
wracasz do zdrowia.
Dziękuję karacie, za polubienie tego mojego starucha.
Pozdrawiam serdecznie.:)
ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Trudny temat Osso77 ale to nasze życiowe dylematy,
moja matka leżała w łóżku około 10 lat zanim zmarła.
Powiedziałem że nigdy nie oddam Jej do przytułku.
Zmarła mając 90 lat.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!