PTASZEK
Chwalił się kaloryferem
z ciała stworzył seks operę
damskie oczy go ścigały
zachwyt budził w nich niemały
kiedyś do basenu wskoczył
mokrą skórą chciał zaskoczyć
jednak tym ubarwił fraszkę
że zaskoczył małym ptaszkiem
bo zsunęły się zbyt łatwo
slipy i ujrzała światło
ta niewielka tajemnica
jak zachwycał nie zachwyca
już
Komentarze (30)
humorkiem - miało być
Ależ Zole - miałaś widok.
To w basenie chyba była zimna woda, albo jej kąt
załamania, dał w efekcie przekłamania.
Dla równowagi - jeśli jednego jest dużo drugiego musi
być mało - fajny z chumorkiem
Może i tak... dzięki Krzem :)
Pozdrawiam Wszystkich :))
Z rozmiarami jest od lat spór o który toczy
świat,wielkość z każdej ze stron kłuje...tej za dużo,
tu brakuje ;-)
No wiesz, droga nam krzemanko!
Ciebie trzeba przez kolanko!
Życie - jest jak wiersz. Dowodzi,
że tu o... MAŁEGO chodzi!!!:)
:)) Czy w czwartym wersie nie powinno być "niemały"?
Miłego dnia.
:)) Czy w czwartym wersie nie powinno być "niemały"?
Miłego dnia.
hi hi hi :)
Uśmiechnięty ...
Fajny ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Aż się uśmiechnęłam :)
ach, z tymi ptaszkami to my się tak czasem
mamy...lecz się czasem i tak zdarzy, że powiększa się
na plaży
sterydami napakowany z małym ptaszkiem
przegrany...fajna fraszka pozdrawiam serdecznie.
super; to wszystko sterydy hi hi* pozdrawiam
no i się wydało, że sedna za mało ;-)