Puchar
Zaklęciu, które daje sens życiu !
W goryczy pucharze zanurzam usta,
Waham się czy wypić pierwszy łyk.
Bo przecie mówili wielcy tego świata;
Że czara goryczy ciężkim jest brzemię!
Ja wciąż się waham, lecz chyba spróbuję,
Wezmę ten ciężar na swoje serce,
To które tak wiele czuje, które tak wiele
rozumie.
Piję łyk pierwszy i już widzę, że w
uczuciach;
Swych tak bardzo się trudzę...
Piję łyk drugi i czuję od razu,
Że życie ma swój tok, którego nie cofniesz
ni razu...
Piję łyk ostatni...me usta już tak są
zmęczone,
Lecz zaczynam pojmować, że nie wszystko
stracone...
Gdy kielicha otchłań, jedno w niej
widzę...
Twarz Twoją ma Miła,
Te cudowne lica, które tak wiele...
W mym życiu zmieniły...
Te, które powiedziały, żem też jest Tobie
miły.
Dziękuję, że pojawiłaś się w mym marnym życiu !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.