Purpurowa
/wypowiedziałam wojnę miłości
strącając błękitne niebo/
podpaliłam świat kreśląc na nowo
symfonię destrukcji i legiony
zniszczenia
topiąc kupidyna w emocjonalnym głodzie
przywłaszczyłam broń
i przetestowałam celność
zamykam oczy wyczekując krzyku
lecz tylko księżyc zaskowyczał
snując melancholijną pieśń
wyrwane serce
spoczęło na ołtarzu ofiarnym
składając ostatnią obietnicę
...nigdy więcej łez...
autor
Assassin Fox
Dodano: 2018-05-10 07:34:41
Ten wiersz przeczytano 1188 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Mariel...Purpurowa bo serce ma odcień purpury..poza
tym , miałam taki zamysł by częśc wierszy w ten sposób
tytułować ( porcelanowa, pergaminowa)
Czasem trzeba sie wyrzec miłości , by wiecej nie
cierpieć :) stąd na końcu "nigdy wiecej łez"
Tyle, ze dla miłości to nie jest wcale ostatnie
słowo...
Pozdrawiam serdecznie.
Nie obrażaj się na miłość bo ona potrafi wybaczać.
Pozdrawiam serdecznie paa :)
Miłość w szłomie,
a serce płonie!
A gdzie słońce? Księżyc tylko się
przygląda.
Złość z powodu zawirowań miłości wyrażona już w
tytule. ( purpurowa ze złości? czy purpurowa miłość? )
Miłość złożona na ołtarzu jako ofiara, albo
poświęcenie też fajnie przedstawiona. Najbardziej
jednak przypadły mi do gustu dwa pierwsze wersy, bo w
tych kilku słowach schowana jest myśl przewodnia
wiersza i tutaj najwięcej można sobie dopowiedzieć...
miłość ma swoje prawa, których rozum nie zna
No właśnie...serce swoje,a rozsądek co innego :)
gdyby tak można było... (postąpić a miłością)