Pustka
Noce pod okna podchodzą złowrogo,
księżyc się wierci na poduszce obok
a łzy spadają do pełniutkich rynien.
Pustka śpi przy mnie
Mówią, że wiosna, choć świt trawy
szroni.
Z sadu się wyniósł, wreszcie kondukt
wroni.
Wilgotny marzec chucha coraz śmielej
w wątłą nadzieję.
Zakwitły wierzby, romansują koty,
płaczą z miłości pośród krótszych nocy.
Przycicha nieco krzyk na moich ustach,
chociaż drwi pustka.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2015-03-05 18:43:00
Ten wiersz przeczytano 1745 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Przepiękny wiersz, pozdrawiam:)
Ładne safickie strofy :)
:-) jak zawsze czytanie tego co piszesz to prawdziwa
liryczna uczta :-) doskonałe metafory :-)
pustka rani życzliwych, oby wszechświat był ci
życzliwy. pozdrawiam
Piękny wiersz,w formie i treści,
szkoda tylko,że wyczuć w nim można sporo smutku.
Miłego dnia życzę:)
może - ale drwi pustka? albo ciągle? pozdrawiam,
Stello
te rynny mnie zaciekawiły;)
ładny choć smutny, pozdrawiam
Bardzo wymowny, Ewuniu, ten Księżyc obok na poduszce,
zamiast...
Pozdrawiam serdecznie:)))
Strofy safickie, pięknie, pozdrawiam :)
Bdb,+
Piekne slowa pozdrawiam
Smutek z wiersza wygląda, ale z wiosną słońce rozjaśni
dni i będzie radośniej. Ładny wiersz.
Piękny wiersz. I wnet wiosna się narodzi, a z nią nowe
nadzieje.
Pozdrawiam serdecznie Ewuś.
Piękny.
Piekny wiersz:-)