Pustynia samotności...
Jak samotny duch przemierzam tą
pustynię,
Pełną samotności, smutku i łez,
Lecz teraz coś uczynię,
Że moje życie będzie pachniało jak bez.
Tylko co ja mam zrobić,
Sam na tej oazie,
Mam swój cień pobić?
Nie, zrobię coś innego na razie.
Zacznę biec przed siebie,
Może coś mnie zabije,
I wyląduje w Niebie?
Nie bo poderżnę temu czemuś szyje.
Mam, znalazłem swoją krainę,
Jednak nie, to fatamorgana,
Pewnie samotny na tym piasku zginę,
Bo miłość jest mi odebrana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.