puzzle miłości
na piękne chwile nadzieja mitem
bez znieczulenia szczęście przebite
kolczyki żalu można założyć
ciało w pozycję embriona złożyć
barwy zgaszone słońce jest ciemne
szare kolory są tylko wierne
w oczach deszcz słony a miłość w sercu
ona wciąż biegnie żeby stać w miejscu
goni za ciszą wielkie uczucie
myśli o ciszy w każdej minucie
kocha z nią jeździć bez prawa jazdy
by złożyć puzzle zabrakło gwiazdy
autor
czuły szept
Dodano: 2009-10-29 08:08:20
Ten wiersz przeczytano 1701 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Prawdziwa miłość jest jak puzzle. Możliwa dopiero
wtedy, gdy dopasujemy wszystkie elementy tej
skomplikowanej układanki...
Tak,miłość dopełnia każdą jasno świecąca gwiazda-bez
niej puzzle miłości się nie złożą-pozdrawiam,fajne
rymy i pointa.
miły w odbiorze wiersz, wiersz przepełnia tęsknota za
miłością...pozdrawiam
BłońskaM ma rację, koniecznie l.mn. "puzzle"; to tak
jakbyś napisała "spodeń", zamiast "spodnie" :) chociaż
można mówić - jeden puzzel, ale w tym kontekście brzmi
fatalnie; w kategorii rymowanka do przyjęcia :)
Miły, ładny wiersz. Daję +i pozdrawiam serdecznie!!!
L.
Ja się nie będę"czepiać";-),bo nie mam do czego.Ten
wiersz mi się bardzo podoba.Żeby miłość była
szczęśliwa.nie może w niej zabraknąć ani jednego
kawałka układanki,ale z miłością to różnie
bywa!Pozdrawiam
By złożyć puzzel? chyba liczba mnoga jest tu bardziej
na miejscu. Temat poważny, ale forma i rymu nadają
wierszowi błahą treść. To nie jest piękny wiersz, jak
tu niektórzy się podniecaja.
czuły szepcie, wiersze o niespełnieniu, tęsknotach to
najbardziej szczere wiersze płynące z głębi serca....
czasem tak niewiele potrzeba do szczęścia i ciągle
szukamy...wiersz przepełniony smutkiem
czasem tak niewiele brakuje nam do szczęścia ... ładny
wiersz
Układanie puzzli miłości możne wejść w nawyk i na
stałe stać się naszym gościem.
w miłości wystarczy że brakuje jednej cząstki- i
wszystko się wali.... kolory bledną... dni
szarzeją...- wiele smutku i tęsknoty- licz na piękne
wzloty...szczęście zarazi uśmiechem... będzie ciepłym,
radosnym oddechem...Pozdrawiam i szczęśliwości
życzę...
Smutek i tęsknota płynie z Twojego wiersza...jest
jeszcze nadzieja...pozdrawiam :)