pyłem gwiaździstym
https://www.youtube.com/watch?v=GBBHmUuJYlQ
Noc widniała, od opadów gwiazd.
Tliło się niebo, pełne diamentów.
Jak pyłek iskrzący zdmuchnięty z
dłoni czar, na jawie taniec
wyśnionych momentów.
Mógłby nam, tak zastygnąć świat,
gdyby nie nasze oddechy i dłonie,
od zarania dziejów poszukujące się
wciąż, pomimo niekończących się łączeń.
W końcu, ktoś rzucił pod nogi, nam,
czas dobrych zaklęć w szczęściu.
Jak gwiazdy, co w hołdzie miłości,
oddają swój blask, nocy najtrwalszym
atramentem, niech spiszą i nas na
wiecznym firmamencie.
Spójrz tylko,
chyba zatrzymał się czas a wiatr
rozwiewa nas w bezkresie,
w bukietach magicznych
przypływów uniesień.
Komentarze (20)
Wszystko zapisane w gwiazdach, tajemnica i magia
wszechświata kusi, tak jak miłość ;)
Nic tylko marzyć...
Pozdrawiam serdecznie:)
A te noce będą Wasze,
gdy się miłość w sercu czuje,
że z nią żyje się inaczej,
ładnie w wierszu ukazujesz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Pięknie zapłonęło serce gwieździstym światłem.
Rozmarzyłam się. Pozdrawiam :)
Bardzo piękny wiersz, rozmarzona miłość w gwieździstym
pyle, na duże TAK, pozdrawiam serdecznie.
W najpiękniejszych z baśni jest zapisane, że miłość w
sercach ludzi zapłonąć może tylko od gwiezdnego
pyłu... Pozdrawiam serdecznie z :)