Pytania i odpwiedzi...
Można tak.Można tak? Powiedz jak?
Pytania Stwórcy wciąż zadaję,
od dawna czekam na jakiś znak,
choć czasem życie bywa rajem.
Żonka z niczym dziś nie zwleka,
teściowa komplementy prawi,
niebo jeszcze na mnie nie czeka,
więc na ziemi się muszę bawić.
Tylko zdrowie nieco szwankuje,
no i zbyt szybko czas ucieka,
ku Stwórcy ja ten wiersz kieruję
a on ciągle się do mnie uśmiecha.
Jedno już teraz wiem na pewno,
jaką do szczęścia mam iść drogą,
razem z cudowną, mą królewną.
Niebiosa też mi w tym pomogą...
Komentarze (36)
Dziś procentuje nad sobą praca,
poznać swą drogę i z niej nie zbaczać!
Pozdrawiam!
Kiedy już! to wszystko zostaje - co miłe, piękne i to
co niechciane.
Teraz żyje "do jutra" i dlatego Ciebie dziś czytam.
Tak więc, jak z tytułu filmu - do widzenia, do jutra.
Tylko tytuł, treść już zamazana :)
Pozdrowienia, Norbercie :)
Piękny, ciepły wiersz. Pozdrawiam! :-)
ciepłe słowa pozdrawiam
Ty to masz szczęście ... taki Anioł się Tobą opiekuje
...tuli pieści akumulatory Twoje ładuje ...i ciągle
uciekasz spod kosy śmierci ... a to ją tak bardzo
denerwuje ...znowu w ostatniej chwili unik zrobiłeś
śmiejąc się jej w twarz ... już w ramionach ukochanej
żoneczki byłeś czego szukałeś tylko wiem ja ...
Pytań stawiać nie trzeba
i odpowiedzi oczekiwać
sam wiesz, którędy droga do nieba
i jak ją z pokorą pokonywać
wszystko w sercu zapisane
resztę doświadczenie zdobyło
bywało, róże i rany rozdawane
ale wszystko niczym było
ważne, że przetrwałeś.. że jesteś...
że kochasz i kochają ciebie
to własnie jest najpiękniejsze
i to życie na ziemi jak w niebie...
serdeczności ślę :)