Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PYTANIA I WYBORY...

Do moich rodaków...


Dokąd dziś zmierzasz Ojczyzno miła?
Smutny obraz się z wolna wyłania.
Czyżbyś już rozum nazbyt straciła?
Jaką potomni Ciebie zastaną?

Kocham Cię moja Ojczyzno miła,
jesteś mą matką uczysz pokory.
Czy pytaniami się zasmuciłaś?
Ciebie to wszystko nie niepokoi?

Winienem milczeć, godzić się ze złem?
Uważać, że mnie to nie dotyczy?
Wierzyć, że skończą tę perfidną grę?
Własne emocje pragnąć uciszyć?

Wniosków z przeszłości nie wyciągnęłaś,
obyś na chwilę się zatrzymała,
nad swą przyszłością zastanowiła,
mądrych wyborów dokonać chciała.

Chcąc zrozumieć dokąd zmierzamy warto mieć wgląd do wolnych środków masowego przekazu, takich jak TVN lub POLSAT.

Dodano: 2019-08-22 08:33:19
Ten wiersz przeczytano 6171 razy
Oddanych głosów: 101
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (255)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Januszu mylisz się, nie jestem antyklerykałem,
przyjaźnię się z księdzem z niejednym siedzieliśmy
blisko obok siebie przy jednym stole podczas różnych
okazji, kościół nie jest zły a nawet bardzo potrzebny
dla wielu z nas. Do mojej teściowej, która mieszka ze
mną od pięciu lat, ksiądz przychodzi przynajmniej raz
w miesiącu, co roku jest u nas "po kolędzie". Uważam
tylko, że kościół nie powinien wtrącać się na zewnątrz
do polityki, nie pasuje mi jak prezydent na szerokim
forum całuje w ręce ojca Rydzyka itd. Podobno jesteśmy
świeckim krajem, choć chwilami mam wątpliwości. Miłego
wieczoru :)
Ps. Może wystarczy dyskusji na dzisiaj?

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

"nie można już przy pomocy kościoła wciskać mu kitu do
głowy"
Wiem, Norbercie, od pewnego czasu, że jesteś
zdecydowanym
antyklerykałem (przynajmniej takie poglądy głosisz na
Beju). Znam wielu takich ludzi i wcale się nie dziwię,
że do nich należysz (często idzie w parze
antyklerykalizm i lewicowość). Pod rozwagę należałoby
jednak wziąć, że oba totalitaryzmy, które razem i w
zmowie napadły i pokonały Polskę w 1939 roku (mamy
rocznicę) prawie na pierwszym miejscu postawiły za cel
zlikwidowanie polskiej inteligencji i polskiego kleru,
od wieków (np. w czasie rozbiorów) uważanych za
szczególne "siedlisko" polskości i patriotyzmu. Ty
tego nie zrozumiesz, że to były ogromne polskie straty
(mam na myśli zbrodnie przeciw księżom), bo jesteś
totalnie anty- i nie dasz się przekonać do innej
oceny. Natomiast na czym oprze swoje życie obecna i
przyszła młodzież i na czym zbuduje przyszłe
społeczeństwo? Jeśli na ateizmie, to już głęboko im
współczuję. Mam nadzieję jednak, że tak nie będzie.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


To nie lewica stawia Januszu świat na głowie, on po
prostu idzie do przodu, jest dużo mądrzejszy niż był
kiedyś, nie można już przy pomocy kościoła wciskać mu
kitu do głowy. To, że jeszcze u nas to się robi to
uwierz mi na bardzo krótką metę.
Młodzież która jest dużo, dużo od nas mądrzejsza
wcześniej czy później przejmie władzę i zacznie
zmieniać gospodarkę i prawo nadając wszystkiemu
właściwy kierunek, nie będzie już wspólnych tańców
władzy z ojcem Rydzykiem, włączania się kościoła do
polityki. Każdy będzie miał swoje miejsce, staniemy
się normalnym demokratycznym krajem.
Czy to będzie wcześniej czy później, czy z dużą stratą
zarówno w gospodarce jak i naszych umysłach niedługo
się przekonamy. Pozdrawiam :)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Ofensywa lewicowa dotarła także do Sławomira, więc być
może wkrótce rzeczywiście "ruszą z posad bryłę
świata". Sto lat temu się udało, ale potem skończyło
się totalną katastrofą, ale może teraz pójdzie lepiej.
Aby to osiągnąć, trzeba zacząć od najmłodszych
obywateli i dogłębnie im tłumaczyć tajniki
seksualności, choćby mieli dopiero 6 - 7 lat i nie
byli specjalnie zainteresowani (kiedyś uważano, że
wystarczy z tym poczekać do okresu dojrzewania
płciowego). Zamiast poznawać siebie i świat najpierw
intelektualnie, proponuje się seksualnie (niektórzy to
łatwo łykają pod pozorem nowoczesności i postępu).
Jeśli nie uważam za słuszne zgodzić się na zmiany w
kodeksach, prowadzące do propagowania małżeństw
homoseksualnych i na przykład do adopcji przez takowe
dzieci - to czy znaczy, że mam coś przeciwko gejom i
uważam ich za obywateli "drugiej kategorii"? Nie jest
to prawda, natomiast osoby, które tak uważają, muszą
się ze swoich poglądów tłumaczyć jak na spowiedzi.
"Świat poszedł daleko do przodu a My?" - świat się
wróci, chyba że się przedtem zawali i zginie pod
naporem swojej własnej głupoty. "nie mają mieć prawa
do związków małżeńskich" - a czemu nie wystarczy, żeby
to był związek lesbijski lub gejowski? Czy tak samo
chcesz, Norbercie, żeby mówiono na ojca i matkę
"rodzic 1" i rodzic 2"? A może "rodzic 3" i n-ty, gdy
już postęp zrobi następne kroki do przodu? Lewica
stawia świat na głowie, a ja nie uważam tego za
słuszne - muszę się z tego spowiadać entuzjastom
"postępu"?

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Dziękuję Sławku za wizytę, w tym samym czasie
pisaliśmy podobnie na temat wychowania seksualnego.
Zgadzam się również z Tobą, że żadnej grupy
społecznej, szczególnie nie wtrącającej się do
polityki, nieważne czy dotyczy to lesbijek czy gejów
nie wolno traktować jak gorszy gatunek człowieka, we
wszystkim powinny mieć podobne prawa jak każdy z nas,
dlaczego nie mają mieć prawa do związków małżeńskich?
Nie pozwala źle rozumiana konstytucja czy kościół?
Świat poszedł daleko do przodu a My? Szkoda mówić,
wielu z nas zachowuje się jakbyśmy żyli w
średniowieczu. Serdecznie pozdrawiam życząc miłego
wieczoru :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Przyjemnie się Januszu z Tobą dyskutuje. Ty widzisz
wszystko po swojemu, ja po swojemu. Ty jesteś
szczęśliwy widząc to co się aktualnie dzieje w kraju i
w polityce, mnie to przeraża. Kto ma rację bardzo
szybko zweryfikuje życie. Odnośnie "wychowywania"
seksualnego dzieci w pierwszej klasie podstawówki,
warto zrozumieć, że będą to robić pedagodzy potrafiący
mądrze wyjaśniać dzieciom te trudne tematy, ogólnie na
początku, szczegółowiej w starszych klasach. Nigdy nie
chciałbym, żeby robił to kościół a tym bardziej ulica,
lub nieprzygotowani do tego rodzice. Pamiętam jak ja
się dowiadywałem od kolegów z ulicy, wolę żeby się to
nie powtórzyło. Miłego wieczoru Januszu :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Norbercie, zgadzam się z Tobą, że nie można oddawać
zbyt dużo władzy w ręce tylko jednej partii. Nie znam
sytuacji politycznej w Polsce, dlatego nie chcę się na
inne tematy wypowiadać.
@JanuszKrzysztof
Przeciwko gejom nic nie mam, więc niech nie będą
zaliczani do drugiej kategorii obywateli. Wychowanie
seksualne nie od pierwszej klasy? Seks to płeć. A
dzieci już w pierwszej klasie są różnic pomiędzy
płciami świadome. Więc czemu nie dostarczać im w
kulturalny sposób informacji na ten temat?
Pozdrawiam.

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Manuela Gretkowska - przepraszam, ale to nie moja
bajka. Nie znoszę jej twórczości, nie poważam jej
poglądów. Fatalnie się stało, że Unia Europejska jest
pod dużym wpływem partii lewicowych, zwłaszcza w
zakresie obyczajowym etc. Kiedyś to się zmieni, choć
jeszcze nie wiemy, kiedy.
"zmierzamy prosto do komuny" - to jest taka klisza, w
którą i Ty się dałeś wplątać. Obecna władza pod
względem socjalno-ekonomicznym wprowadza mocno
skierowane na lewo reformy, więc nie wiem, czemu
(przynajmniej ta sfera) nie podoba Ci się. Że nie chcą
ofensywy LGBT i wychowania seksualnego w pierwszej
klasie podstawówki? Dziwiłbym Ci się bardzo, gdybyś Ty
tego chciał. To samo dotyczy poluzowania przepisów
związanych z aborcją i związków homoseksualnych na
prawach takich samych, jak małżeństwa. Platforma
podczepiła się pod taki program i niewiele im to da.
Moim zdaniem głównie dlatego przegra wybory, a lewica
tak samo ich nie wygra. Im mniej lewica będzie miała
do powiedzenia, tym lepiej. Norbercie, przypominam Ci,
że już raz się mocno pomyliłeś - w aspekcie rzekomej
"szlachetności" pana Biedronia. Jeśli jeszcze nie jest
na marginesie polskiej polityki, to już niedługo
będzie. Teraz mylisz się w aspekcie "szlachetności"
całej lewicy. Dla mnie rządzą w niej polityczni
hochsztaplerzy.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Januszu, ani odrobinę mnie nie zrozumiałeś, ja nie
chcę rządów lewicy, nie ma żadnych szans na przejęcie
władzy, przynajmniej za mego życia. Ona ma być tylko
tym "środkiem", który w logiczny sposób będzie
piętnował złe zachowania rządzących i wnosił nowe,
mądre ustawy zmieniające otaczającą nas złą
rzeczywistość. Żeby przeszły i tak musi je zatwierdzić
większość sejmowa. Jedno wiem na pewno, nie wolno
oddawać władzy w całości jednej partii, czy to PO czy
szczególnie PiS-owi która będzie chciała zmusić do
podporządkowania sobie wszystkie organy państwa,
sądownictwo, prokuraturę, Trybunał Konstytucyjny,
prezydenta o ile tylko można szkolnictwo, za chwilę
środki masowego przekazu, itd, itp. Okres komuny w
Polsce przeżyłem od jej powstania do jej śmierci i
nie chcę jej powrotu. Wszystko Ci się pokręciło. Żeby
z boku spojrzeć na to co się dzieje aktualnie w kraju
warto posłuchać, przeczytać ostatnie wypowiedzi
Manueli Gretkowskiej, założycielki Polskiej Partii
Kobiet, znanej pisarki, felietonistki, działaczki
społecznej. Ja przy niej jestem mały, grzeczny pikuś.
Odnośnie Twojej oceny nowoczesnej lewicy to muszę Ci
powiedzieć, że ma bardzo dużo dużo do powiedzenia w
Unii Europejskiej, rozumiem, że powinniśmy się z niej
wycofać? Jakbyś kupił lepsze okulary i dobrze się
przyjrzał temu co wyrabia obecna władza, może byś
zauważył, że zmierzamy prosto do komuny. Pozdrawiam :)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

No to w całej rozciągłości się z Tobą nie zgodzę.
Dodam jedynie, że moim zdaniem lewica w Polsce była i
pozostanie tylko i wyłącznie szkodnikiem politycznym.
Przeżyłem większą część okresu władzy ludowej w Polsce
i nigdy, nawet osobistemu wrogowi, nie życzyłbym, by
głosował na ponowne oddanie im rządów. Owszem, jakieś
starostwo, może nawet województwo (jeśli już tak
bardzo by im się powiodło), ale przenigdy całą
Ojczyznę w czerwone ręce. Gdy już poznałem Twoje
"credo" polityczne, to współczuję Ci jeszcze bardziej,
Norbercie, niż poprzednio.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Odpowiem Ci Januszu dość krótko na Twój komentarz.
Nigdy nikogo w życiu nie nienawidziłem.
Nienawiść jest czymś najgorszym
z możliwych
"wartości" człowieka. Może doprowadzić do wojny.
Ja jedynie mogę kogoś nie rozumieć,
nie zgadzać z jego poglądami, uważać że
zbyt nielogicznie myśli. Akurat w tym roku
nie będę głosował wraz z żoną na PO lecz
na zjednoczoną lewicę, która moim zdaniem
będzie potrzebna choć odrobinę do logicznego,
mądrzejszego spojrzenia na otaczającą
rzeczywistość, gdyż uważam, że oni czegoś się
nauczyli na błędach poprzedników. Moje główne marzenie
to lepsza, mądrzejsza Ojczyzna.
Czy to coś złego? Jeszcze raz pozdrawiam :)
Ps. Nie musisz mi Januszu współczuć gdyż wszystko to
co robię o czym piszę i marzę nie dotyczy mojej osoby.
Szkoda mi jedynie mi rodziny i moich rodaków w tym
również Ciebie. W jakim kraju chcecie, chcemy żyć,
dokąd to Was, nas zaprowadzi? Ja już swoje życie
przeżyłem, za niedługo zniknę ze sceny. Będąc po
drugiej stronie chcę czuć, że zrobiłem tyle ile
potrafiłem, poprzez wiersze, komentarze,
przedstawiając swój punkt widzenia gdyż uważam go w
stu procentach za słuszny. Miłego dnia :)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Próbowałem przekonać, ale się nie udało. Jak widać
jesteśmy przewidywalni - nie wycofasz swojego
kiepskiego (moje określenie) wiersza, bo przyświeca Ci
idea wyższa - wezwać Naród, aby usunął znienawidzoną
przez Ciebie władzę. Jakie są przyczyny owej
nienawiści - tego dokładnie nie wiem, ale też nie
interesuje mnie to za bardzo. To, że uprawniona do
głosowania w październiku część Narodu raczej
zagłosuje za PiS-em, niż za PO, nie przeszkadza Ci
formułować już teraz nieuprzejmych opinii o
"zeszmaceniu się", "utracie rozumu", "krocząc błędną
drogą mocno ogłupiona" itp. Kto (najbardziej) się
"zeszmacił", "stracił rozum", "dał się ogłupić" - tego
też nie wiem, ale szkoda czasu pytać. "Dokąd
zmierzamy?" Owszem, trudno być prorokiem, ale moim
zdaniem niepotrzebnie się obawiasz. Owszem, sam byłbym
ciekaw, czy po ewentualnym zwycięstwie wyborczym
Platforma zmieniłaby kurs "nawy państwowej" na taki,
jaki był jeszcze w 2015 roku, ale taka zmiana u steru
może się jednak nie zdarzyć, więc i Twoje marzenie o
zmianie kursu się nie spełni. Dlatego wyrażam Ci
współczucie i pozostawiam niepocieszonego. Pozdrawiam.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Szanowny Januszu, jak widzisz zwracam się do Ciebie
bez cudzysłowu, właśnie takich rodaków jak Ty winno
darzyć się szacunkiem. Możemy różnić się w poglądach,
inaczej oceniać rzeczywistość jednak kultura nas do
czegoś zobowiązuje. Pisząc słowo "zeszmacić" miałem
między innymi na myśli najniższe instynkty człowieka.
W perfidny sposób niszczenie "wrogów" Ojczyzny, między
innymi niepokornych sędziów w tym nielicznych
prokuratorów, obrzucanie błotem mnie jak to zrobił pan
wojtek P, ważne by po trupach dojść do celu. Czy tak
powinna wyglądać nasza Ojczyzna? Do tego stanu ją
doprowadziliśmy?
Dokąd zmierzamy? Odnośnie jakości wiersza nie chcę się
wypowiadać, bo mam podobne zdanie jak Ty. Został
napisany na gorąco w oparciu o ostatnie wydarzenia.
Być może wiersz zniknie lecz dopiero po wyborach.
Jeśli nastąpi zmiana władzy lub będzie przez obecną po
niedługim czasie, taki i jemu podobne wycofywany z
obiegu ze względu na psucie nastrojów społecznych, jak
to będzie patriotycznie zaznaczone w wyjaśnieniu
rodakom dlaczego.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Dosyć późno się dziś obudziłem, zaglądam do internetu
i czytam ostatnie wpisy, pierwsza myśl skończyć z
bejem, szkoda zdrowia. Dla ochłonięcia wyszedłem do
ogrodu, podlałem kwiaty, zjadłem śniadanie i jestem.
Teresko darzę Cię szacunkiem, masz inne poglądy
inaczej oceniasz to co się dzieje w kraju, masz takie
prawo. Życie wszystko zweryfikuje. W jakimś sensie
rozumiem też wypowiedź Balance? Mogę się zgodzić, że
jest to zbyt ostre określenie, chociaż ze znakiem
zapytania.
Pisząc ten wiersz brałem jednak pod uwagę, że moja
ukochana Ojczyzna kolejny raz znajduje się na zakręcie
historii, jak można obudzić uczucia i rozsądek rodaków
jeśli nie ostrym sformułowaniami trafiającymi do
sumienia i zmuszającymi do myślenia. Główną moją winą
jest to, że uważam siebie za patriotę, moja żona
Lidia, Teresa napisała na ten temat wiersz, który
przeleżał 4 m-ce w szufladzie bo zabroniłem jej go
drukować. Moim zdaniem patriotyzm nie polega tylko na
tym, żeby pięknie mówić o naszej historii, obchodzić
kolejne smutne rocznice, stawiać pomniki itd,itp. Dużo
ważniejsze jest wyciągnięcie wniosków z historii, nie
popełnianie tych samych błędów, umiejętność współżycia
z innymi krajami, nie szukanie na siłę wrogów, nie
dzielenie rodaków przy pomocy fałszu, obłudy na
dobrych i złych. Patriotyzm w czasie pokoju wg mnie
polega na dobrym, mądrym przygotowaniu dzieci do życia
i ostrzeganiu rodaków przed złem które niedługo może
ich spotkać.
Na temat wypowiedzi pana wojtka W powinienem
odpowiedzieć krótko, właśnie tak wygląda podejście
obecnie rządzących do narodu. Opluć, wymyślić jakieś
widzi mi się, zohydzić tych co nie chcą być z nimi i
mają inne podejście do patriotyzmu. Mimo wszystko
odpowiem panu na pytanie. Tak należałem jako szary
członek w latach 1974-1980 do PZPR-u. Zapisałem się
wtedy gdy rządził Edward Gierek a Polska w porównaniu
do poprzedniego okresu zaczęła rozkwitać. Jednak dość
szybko będąc młodym człowiekiem zorientowałem się, że
nie tędy droga wygłaszając swoje zdanie także na
spotkaniach partyjnych, za co z hukiem i trzaskiem w
pierwszych dniach stanu wojennego, za tak zwane
poglądy reakcyjne zostałem wyrzucony z partii i
pozbawiony pracy. Za kilka lat jako bezpartyjny w
czasach komuny, wygrałem konkurs na dyrektora
stosunkiem głosów 8:1. Jedynym przeciwnikiem była
zakładowa przewodnicząca PZPR. Z mego najgorszego w
tym czasie zakładu wśród podobnych w województwie,
stworzyłem w ciągu półtora roku najlepszy pod
względem zarobków. Emerytury mi "szanowny" panie nikt
nie obniżał, chociaż mam stosunkowo niską, około dwa
tysiące sto złotych, bo zarobki dyrektorskie w tych
czasach nie były zbyt wysokie a dziewięć lat
pracowałem jako rencista prowadząc z kolegą sklep i
nie opłacałem składek na ZUS - nie było wówczas takiej
potrzeby. Tyle na mój temat. Sorry za tak długi
komentarz, jednak zostałem do niego zmuszony przez
"szanownego" wojtka W.
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam życząc miłego dnia :)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Oczywiście wiem, że Dziadek Norbert nie usłucha mojego
komentarza, niemniej jednak go napiszę. Literacko
wiersz jest bardzo kiepski (ja bym takiego nie
zamieścił) i nie ma co się nad nim pastwić.
Merytorycznie jest jeszcze gorzej i rzeczywiście
niektóre sformułowania mogą obrażać, nie tylko osoby o
innych niż D.N. poglądach. Komentarze D.N. (kilka
przeczytałem) nie są lepsze i niewiele poprawiają w
odbiorze całości. Reasumując - wykaż się D.N. odwagą i
jak najszybciej usuń ten wiersz (także ze swojego
komputera), ponieważ nie jest Ciebie godzien.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »