Pytanie
wiersz gwarowy
Pytanie
A jak Matusiu Święto
Pon Bóg ino dziesięciu
sprawiedliwyk zastanie,
w tyj nasej dziedzinie
bez nos ukochanej…
Cy zdoles Matusiu
grzyk spośród nos wyplenić
i to niescęście co wisi
nad nami ,
na radość wiecnom
przemienić…
Cy tyz, to mnie mortwi
cy ciekawi,
cy zdązom przed niescęściem
co się syćkim jawi
i uńdom cierpień w piekle,
bo,Ty nom błogosławis,
i bronis i ucys co nos zbawi…
Cyńcie syćka pokute
i pociorki zmowiojcie
i jako Pon Bóg kozoł
to tak przezywojcie…
Wyboc Matuś Święto
tom prośbe,pytanie
a jak ino pięciu
sprawiedliwyk między nami
ostanie…
Kiebyś tu była s nami,
a nie tam w nieba dali
może byś dała rady
nos syćkik ocalić…
Tak męcy mnie
od dziecka to gorkie pytanie
kie nos ostawiś samyk
to co się s nami stanie…
Komentarze (24)
Zapis z Pisma Świętego opisany gwarą góralską jest
jeszcze bardziej czytelny... pozdrawiam
Również podpisuje się pod trafnym komentarzem Al-bo.
Pozdrawiam :)
piękne słowa pozdrawiam
Nie znajdziesz Skoruso odpowiedzi na Swoje pytanie, bo
co ma się stać to i tak się stanie.
Obiema łapkami podpisuję się pod komentarzem al-bo :)
Pozdrawiam.
pięknie z wiarą.... myślę że nikt nie zostanie sam
(kto wierzy) przecież to nasza Matka i czułe serce
ma;-)pozdrawiam serdecznie
Ciebie, skoruso, na pewno nie zostawi,
chocby za niepowtarzalne wiersze...
pozdrawiam:)
ciekawe rozmyślania pełne wiary i nadziei na pomoc
Maryi w naszym ocaleniu.
Matka nie zostawi i na pewno nas zbawi Jarzębinko
dziękuję za ten piękny gwarowy wiersz ;))