Pytom Twojej mocy
wiersz gwarowy
Pytom Twojej mocy
Niebo dzisiok pewnie
w piecu zapolyło,
i kluske kręconom
na rano warzyło.
Snujom sie po niebie
siwo-corne chmury
i gma i para
pokrapuje z góry.
Idem na ranniom
brakuje mi mocy ,
trudno syćko porobić
pytom Cie pomocy.
Bo pisanio duzo
i ogródek w trowie
kwiotki zaniedbane
jakoz se dom rady
pomóz Boze Panie.
I wina krzocki
fcem nasadzić
od sąsiadów strony
coby nie widzieć,nie słyseć
bez wina płot zielony.
A teroz wartko pisem
coby nie zabocyć
Piyknie Cie Boze pytom
dodej Twej pomocy.
pytać znaczy prosić
np pytace na koniach proszą na
wesele...czyli po góralsku pytają...
pytom Wos piyknie proszę Was pięknie...
Komentarze (17)
Twoje wiersze Skoruso,
mają zawsze głęboką treść.
A miniaturki, w formie haiku,
są jak mini przewodnik po życiu, i jego nakazach i
zakazach.
Dwa ostatnie wersy są dla mnie niejasne.
Nie wiem, pytasz, czy prosisz,
bo nie znam na tyle gwary, aby wiedzieć na pewno.
Pozdrawiam z rozsłonecznionej Gdyni:):):)
i życzę Ci żeby ta pomoc przyszła, pozdrawiam