Racja
Bez powodu, niby nic,
powód znaczy winny,
że nam idzie tak, czy siak,
nie ma bez przyczyny.
Przyczyniamy się do czegoś,
nie wiedząc, niewinnie,
za niewiedzę z góry w łeb,
zmądrzeje, po krzywdzie,
na początku niby nico,
refleksja, uśpiona,
ukierunkowanie to;
noeza plus wola!
ździebko wiedzy, chęci
wiele aspiracji zero,
relatywny czas, coś kręci,
nikt nie wie dlaczego?
Jedni stają się ofiarą,
rola pierwszorzędna...
zatem winę inni mają,
litość czy przynęta?
Pewni wolą rolę dziecka,
nie wypada z czasem.
Takaż funkcja niebezpieczna,
można dostać pasem.
Opcji mamy wszak niewiele,
multum możliwości!
Winny powód, sankcją sieje,
po cóż więc się złościć?
;) zacięło się "n" sory nam-poprawiłam a co do ,, nico" synonim ,,nic" znaczy - extra napisane:)
Komentarze (13)
Mądrym słowem nas dziś uraczyłaś....uczmy sie
pokory...motto doskonałe...brawoooo
Fajna tresc, fajnie napisany wiersz...
Czyli mam rozumieć, że "mam" zamiast nam przez
zacinające się "n" :)? W wersie:"że nam idzie tak czy
siak..często (całkiem) bez przyczyny"..Skasuj "nie ma"
- ni w 5, ni w 10..Trzecia strofa: "Na początku niby
niEco..uśpiona refleksja" - tutaj także wskazana
zmiana..Jeśli trzeba, zmień na nieregularny..Nie złość
się :)..to z dobrych chęci :)..którymi piekło jest
wybrukowane :)..Pozdrowienia świąteczne.. M.
"Takaż funkcja niebezpieczna,
można dostać pasem." - niekiedy jest złotym środkiem,
lekiem na całe zło, ale gdy ma zbyt wiele niewiadomych
i łamanie kołem nie pomoże... bywało, że racja
trafiała na stos...
Racja zawsze po stronie silniejszych zwłaszcza dzisiaj
w kasę zamożniejszych-pozdrawiam!
mądre słowa Twojego wiersza,ale nie tak łatwo wcielić
w życie,bywa że emocje chwili biorą górę,pozdrawiam
Zacina się to fakt. Chyba z mrozu. Bez powodu nic się
nie dzieje. Ja zachwycony jestem Twoim powrotem po pół
roku niewidzenia,aż mi prawie ość karpia stanęła w
gardle. Co się z Tobą działo? Ale o tym potem. .
Popraw troszkę literówek, wiesz co? poprawię za Ciebie
- zwrotka trzecia " na początku prawie nic", "nasza
dobra wola".Teraz będzie - o rany, ale się wymądrza
nade mną, niebogą. Ale ważniak - sodówa mu odbiła. Ale
tak Cię lubię, że przełknę i to. Wesołych Świąt, droga
autorko. Pozdrowionka przeserdeczne.
bardzo ciekawy wiersz w treści oj..oj ..podoba mi się
bardzo ..pozdrawiam
piękny,mądry wiersz+
Witaj frytka - bardzo ciekawie ujęty temat i jakby nie
spojrzeć masz rację i po co się złościć? Powodzenia
złość nakręca się na złości...nic bez przyczyny
W tym wersie: "zatem winnę inni mają," - winnę =
zamierzone 2n?
Co do treści - życie wszystko w sobie mieści,
możliwości tyle ile osób głos zabiera, wszak każdemu
coś doskwiera.
Ładnie ułożony i napisany wiersz./ Przeczytałem z
uwagą!+!]