Radość
Dziś do mych drzwi zapukała
przyjaciółka..
nie wiedziała skąd, lecz przeczuwała
coś..
że nie jest ze mną dobrze, że mam
strasznego dołka..
więc szybko tu przybiegła, mówiąc: "pomogł
mi ktoś..
pomogł mi ktoś miły.. to sumienie było..
okropne me sumienie w te strony mnie
przyprowadziło..
kazało mi się z tobą podzielić..
prezentem który dostałam
więc teraz w tym momencie..
pół radości ci oddałam"
wtedy dopiero się dowiedziałam
że to miłość do mych drzwi zapukała.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.