Radość łez
Wiersz dedykuję wszystkim matkom
Boli...pierwszy krzyk,
cięcie, zaciśnięty węzeł,
życie płacze
zanurzone w słonej piersi.
Oto jestem.
Cud nad cudy niepojęty.
Sufit tańczy, łzy całują
blade usta, nic nie boli
tylko myśli niespokojne
do dębowej.
Oto jest.
autor
sylwiam71
Dodano: 2010-05-03 18:12:00
Ten wiersz przeczytano 1597 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Bardzo ładnie o narodzinach, pozdrawiam cieplutko
Czasem zaglądam do archiwum - ale się uśmiałam z
Polaka patrioty, dobrze, że gałąź wytrzymała :)))
Niebanalny wiersz o cudzie narodzin. Pozdrawiam :)
Może to śmiesznie zabrzmi autorko. Gdy rodziło się
moje pierwsze dziecko-wisiałem wysoko na gałęzi
drzewa, aby zajrzeć do porodówki i zobaczyć przez okno
żonę. Wówczas nie wpuszczano na porodówkę. Gratuluję
wiersza i serdecznie pozdrawiam.
wzruszyłem sie...radość przez łzy...pozdrawiam...
Jest! Dotyk Iskra Rodzi się człowiek Radość Czujesz i
wena:)Pozdrawiam
witaj, piekny, oczekiwany cud miłości..
pozdrawim.
Wprawdzie nie mam dzieci,ale wiersz mi się
podoba.Pozdrawiam serdecznie.
wg.twojego wiersza każdy z nas jest cudem-czy umiemy
to docenić?
"oto jest...Radość łez" - świetny zabieg stylistyczny
i poetycki zarazem. Całość zresztą jest bardzo krótko
i zwięźle napisana a przekazuje bardzo wiele.
Pozdrawiam
POZDRAWIAM SERDECZNIE+
Najpiękniejszy z cudów:))) Ekstra przekaz.Pozdrawiam
gorąco.
wiersz i dla mnie - dziękuję - narodziny to cud nad
cudy tak jak piszesz a i te łzy są szczególne i te
obawy o przyszłość -zna je każda matka - życzę
wszystkiego naj:)
A ojcom? :) Pozdrawiam
Piękny wiersz, dziękuję:)
piękny wiersz,przypomina trudne lecz radosne
chwile...i troska nigdy nie zniknie,masz rację,taka
już rola matki