raj na ziemi
Niektóre błędy są zamierzone
Przyjdzie w nocy po cichutku,
z lekka ruszy ramionami,
żegnaj smętny, stary kwietniu,
pora wszystkich już rozbawić.
I zaczniemy świętowanie,
grillowanie, bejdurzenie,
tylko chłopcy uważajcie,
o bezpieczne zapłodnienie.
Wszak wiadomo, takie święto,
już wyrosła pierwsza trawa,
pora oddać hołd naturze,
i miętolić się do rana.
Weekend długi wszyscy mają,
jak to w maju nam wypada,
a poprawka znów trzeciego,
ponownego zapylania.
Bo pokrzepić, przecież trzeba,
każdą nieszczęśliwą duszę,
żeby tylko z ukojenia,
nie powiększył się jej brzuszek.
Ale co tam, rzecz normalna,
smutki znikną wnet od razu,
piękna żona, czy kochanka,
pozna raj na ziemi - w maju.
Komentarze (102)
cudowny
raj
Z zapłodnieniem ostro brać się
Bo to sprawa już nie nowa
Że powali naród niknie
A kto wreszcie nas dochowa
Kto pociągnie nas w historię
Jak czynili to przodkowie
Jak będziemy tak uważać
To nikt o nas się nie dowie:)))
Pozdrowionka z humorkiem od Tomka:)))
Miłego dnia rafali888
Z lekkościa sie czyta twój wiersz.
Dziękuję Wszystkim za wizytę i komentarze. Miłego dnia
Miłego Andrzeju:)
witam Olu, dzięki za koments...sporo tu weżek?
waginek? weginek? wagantek? wegantek? uf...w 4 lipca w
usa było by Wam ciężko, papusie majowe:)
dobranoc Olu
No, ładne namawianie
dobranoc
Dobranoc koczis:). słodkich snów
Dobranoc Olu
Ach ta trawa będzie z miętolona:)
:) Dobranoc koczis pora spać, żeby rano ładnie
wyglądać:)
Będę szedł galopem
na defiladzie:):)