w rejs
ty i ja na manowce
bezmyślnie całkiem
zachłannie w gorączce
pośpiesznie
zrzucamy ubrania
później
zdziwieni że my
jak winem zamroczeni
wtulamy się mimo wszystko
głęboko w serca
dotykamy ciszy
aż do świtu
razem
przed drogą
samotną
od wiersza do wiersza
tułaczką
z kiedyś
autor
Marzi
Dodano: 2020-07-22 17:10:45
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
w rejs... jeśli tak to oby słoneczne manowce i
niezbyt pośpieszne raczej... wolne powolne
Pięknie :)
Z przyjemnością czytam, pozdrawiam :)
Pięknie :)
Z przyjemnością czytam, pozdrawiam :)
Pięknie :)
Z przyjemnością czytam, pozdrawiam :)
Pięknie rozmarzony:)
Cudne manowce jak napisał kiedyś Sted.
Cudna tułaczka. :):)
Piękny wiersz :)
obezwładniaiące pożądanie wzięło górę
Nie można żyć przeszłością, nie zauważysz codziennej
radości. Z nadzieją idź do przodu. Udanego dnia z
pogodą ducha:)
Ta dedykacja z kiedyś.
Zastanowiła mnie, słowo o niej.
Z kiedyś, znów nie będzie ciszy.