riposta
historia straszna
prawda być może
umarł na zawał
wiersz przy autorze
pękła średniówka
myśl się rozlała
zawiódł przecinek
i powstał marazm
do tego rymy
były zbyt proste
autor w afekcie
doznaje olśnień
napisał wiersze
o swojej śmierci
stanął na oknie
i los się zemścił
Komentarze (24)
Świetny... pozdrowienia
Cóż za wolta. Koncept cud-miód.
Oj, smutno, mroczno... ,
aż serce zabolało.
Pozdrawiam serdecznie.
Anno
Autor w formie i razem z weną dobrze sie bawi...;)
I mroczno, i śmieszno, i trafnie - tak bywa.
Pozdrawiam serdecznie.
I też tak bywa.
A losu kusić nie trzeba.
Ojej, autor załamał się?
(a mnie rozbawiłeś)
Nie można dnia zaczynać od takich dołujących wierszy,
bo cały dzień będzie mroczny. Pozdrawiam cieplutko.
Życzę pogody ducha. Uśmiechnij się:)
I tak własnie skończę;)