Rotacja duszy
Tej nocy księżyc jest czysty, a gwiazdy
emitują jasne światło przez błyszczące
okno. Leżę tu i myślę, a gdy zegar tyka,
błądzę po głowie. Nie mogę zniknąć, tylko
zaakceptować, że istnieję. Nic nie jest
wieczne, więc uwieczniam siebie i noc.
Fotografuję niektóre swoje myśli,
zawieszam się dziś wieczorem na ścianie
śmierci. Wtedy mogę uzyskać jasny obraz
tego, co odejdzie i co będzie. Niezliczone
razy widziałam, jak słońce pojawia się w
nocy z jego potężnym światłem. Wraz z
księżycem błysnął świat do przodu, a
wszystkie gwiazdy spadły kryształowo na
ziemię. Ten świat musi rzucić swoje planety
przez moją głowę, abym mogła
podróżować po wielu niebiosach. Roztopić
się jak stemple na języku,
z łatwością unosząc w zapachu prostej
nocy. A woda śpiewa teraz tak wyraźnie,
wypływając w najdalszą czerń. Chcę
doświadczyć tych kolorów i wizji, które są
wyraźne tylko dziś wieczorem. Zobaczyć jak
czarna chmura spada, jak wir śmierdzących
serc! Chcę zmiażdżyć maskę śmierci,
widzieč, jak znika w uśmiechu. Mgliste sny
łatwo przepływają synchronicznie przez tę
mglistą formę świadomości. Otrzymuję
błyskawice, gryzę je w sobie i smakuję
goryczy i złości, ten niepokój nie może
mnie zmiażdżyć. A jutro, kiedy się zbudzę,
a budzę się dopiero wtedy, gdy zbliżam do
słońca, znowu mi się uda, poczuć ciepło na
mojej skórze.
Komentarze (1)
Fajne masz wizje (stany świadomości)