Róża jest różą, jest różą, jest...
*cyt. w tytule - Gertruda Stein
rosła
na ścięcie
w ślubny bukiet
“na szczęście”
autor
grusz-ela
Dodano: 2014-12-17 10:52:32
Ten wiersz przeczytano 2782 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Elu. Loguję się ekstra dla ciebie.
Dałaś w nagłówku - Gertruda Stein.
Pozwól,że przypomnę. Bogata mecenaska sztuki-
żydowskiego pochodzenia. Zainteresowana m.inn. Pablem
Picasso, awangardowym Erenstem Hemingwayem, Franciscem
Scottem Fitzgeraldem - czyli pisarzami"straconego
pokolenia". O dziwo - podejmowała starania, aby Adolf
Hitler otrzymał pokojową nagrodę Nobla.I to od 1943
roku do 1945 roku ( koniec II wojny światowej.
Tak twój wiersz odbieram w kontekście tego co
napisałem:
Ścięcie. Wielu rosło na ścięcie.
Sophie Scholl.Należąca do "Czerwonej Orkiestry" -
niemiecka działaczka ruchu oporu anyhitlerowskiego w
czasach III Rzeszy
Ślubnego bukietu w/w wypadku - nie było.Została panną
mimo narzeczeństwa z Fritzem Hartnaglem.
Jurek
Oby tylko poświęcenie róży dodało szczęścia. Ciekawy
temat podjęłaś w pigułce. Gdybym była różą wolałabym
być podziwianą w bukiecie ślubnym niźli zdobić salon
jakiejś zimnej damy. A czy trzeba róże ścinać??? Oto
jest pytanie...
Eluś, dziękuję Ci, za odkrycie wrażliwej strony
"róż"...
nie wszystkie zdążą uciec, czasem nawet kolce nie
pomagają, bywa, że zbyt późno rosną, albo może zbyt
maleńkie są, nieostre... nie każda pogoda jest dobra
dla róż i wtedy mylą się bukiety...
swoje kolce wypróbowywałam na sobie, chyba nigdy nie
przestałam, do tej pory to robię... tak czuję, że cuś
mnie kłuje:))
albo może mi kolce wyrosły odwrotnie? jak to
wariatce:)))
Przytulę Cię, bez żadnego mechanizmu, wszystko
schowane:))) Dobrej nocki:)):**
Nie ma roza nog, wiec wyposazyla sie w mechanizm
obronny - kolce.
Tez wzielam i zwialam, Danus, ale zanim..., troche
wody zdazylo wsiaknac w rabate. :)
Przeciw slownym nareczom nie mam nic, ukladam jak
glupia :)
A mini, to taka piguleczka, ktora by w calym nareczu
zginela :)
Buziole :)
Gdyby róża miała nogi - mogłaby jak ta uciekająca
panna młoda... co ja z niej przykład biorem, odkąd żem
ją w telewizji ujrzała...
zakochałam się w biegu... kurczę!
W nogi, Ela, w nogi! na mecie zrobim se bukiet ze
słów... nazbieramy całe mnóstwo naręczy słownych...
nawet tych ognistych:)
Eluś? mini - to jest taki wegetarianizm słowny, czy
jak? a może odwrotnie?
Buziaki:**:))
Miły dzionek !
Dzięki
Pzdrawiam serdecznie, Dziewczyny :)
Bardzo dobra mini, wymowna jak
ta róża. Pozdrawiam cieplutko.
Patrząc na moją 19-letnią córkę, mam właśnie takie
myśli, jak w Twojej mini! Pozdrawiam serdecznie:-)
ARABELLA. Hermes, Elenka - dzieki bardzo :)
A jednak złożona w ofierze- krótko i wymownie :)
Najkorże te lyterufki i obco języczne tablety ja za to
przepraszam niestety;)
a ona myślała, że jest jedna jedyna, pozdrawiam
Chlopaki, rozpraszacie mne i literowki w efekcie :)
*kwiatki