Rozczarowanie
Mówiłeś,że kochasz
i zawsze tak będzie,
że nigdy nie usłyszę słów:
koniec z nami...
Zaufałam niepotrzebnie,
bo czar nagle prysnął,
a Cię przy mnie nie ma.
Dlaczego pozwoliłeś
myśleć pozytywnie
i w coś wierzyć?
Jak mogłam Cię pokochać
i tak bardzo zaufać?
Przez Twój czyn nikt
nie dostanie mego serca,
a ja umrę z rozpaczy...
Nie widzę sensu dalszego
życia przez Ciebie!
A najgorsze jest to,
że nadal kocham.
Nie chcę tego ciagnąć,
nie mam po co...
Wybieram prostszą drogę,
która mnie poprowadzi
do innego świata...
Tam może znajdę spokój
i wiarę na nowe życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.