W ( roz)iskrze(niu)
Kiedy grudzień zetnie mrozem,
domostwa przyprószy śniegiem,
ubrana w jasną sukienkę,
z gwiazdami stanę w szeregu.
Pragnę zaskoczyć świątecznie,
fryzurą srebrem zdobioną.
Dzisiaj nie powiem, że "nie chcę",
bardzo szczęśliwa, spełniona.
Wskrzeszając nastrój bajeczny,
choinką czarem przybraną;
Z opłatkiem w dłoniach, przy świecach,
ogień w twych oczach rozpalę.
Zanucę piękną kolędę,
wyszepczę czułe pragnienia.
Bombki odbiją nam echem
magiczny czas narodzenia.
Komentarze (97)
"Wskrzesimy nastroj bajeczny,
z choinką czarem przybraną."
Pięknie! Pozdrawiam:)
Tak właśnie myślałam... ;)))
Zosiaczku! Tak! Przekonałaś:) Zatrzymam tego szampana
na nasz Bejowy toast!!!
Dziękuję za pomocną dłoń!
Ładnie, świątecznie, pozdrowienia.
"Z szampanem w dłoniach"
a może / Z opłatkiem w dłoniach
...a szampan na Sylwestra ;)
Droga, Bo miniusiu!
Ten brzdęk pamietam od siły śpiewu, który powodował
drgania, dotykających się bombek:)
Dziękuję za sugestię i już jest inaczej:)
re Karmarg! Przeżywam magię wspomnieniowych świąt,
które wyryły w pamięci piękne obrazy:)
Pozdrawiam Wam serdecznie!
o, /echem/ super:)
ładnie, Lucuś, chociaz /brzęk/ bombek kojarzy mi sie z
rozbitymi, ale to może ja mam takie niezgrabne myśli:)
blaskiem? powodzenia, pozdrawiam:)
Lucuś przepięknie ...tak to magia świąt sprawia że
wszystko pięknieje :-)
pozdrawiam - powodzenia w konkursie :-))))))))
Aniu! Już myślę poprawnie:)
Dziękuję serdecznie!!!
Pogodny klimat wiersza udziela się czytelnikowi.
Pozytywne nastawienie , to połowa sukcesu na udane
święta. Ważne żeby go nie zagubić w ferworze
przygotowań. Zastanawiam się czy nie lepiej brzmiałoby
"ubrana" od "przebrana". Ten wers: "wkładając srebrną
koronę."msz brzmi jakoś nienaturalnie" może "uśmiech
przywdzieję na usta" a w ósmym "i nie zamierzam być
smutna" lub inaczej. Wiadomo, że to uwagi
czytelniczki, a nie eksperta. Miłego dnia i powodzenia
w konkursie.
jak te święta korzystnie wpływają na
ludzi:-)Powodzenia!:-)
Zamknęłaś świąteczny klimat w wierszu.Powodzenia w
konkursie.Pozdrawiam.
Ta magia świąteczna już spływa z Twego wiersza :)
Pozdrawiam
Powodzenia, lucuś... to już drugi...:)
Miłego dnia :)