ROZŁĄKA BOLI..
DLA CIEBIE
Zajrzała w noc bezsenną,rozterka
raptowna.
Zawisła w niemym krzyku.
Zamarznięty zapach naszych ciał,
niewiary symfonia na styku.
Zapomniała nawet blasku Twoich oczu.
Smutek smętnie zagrał,na stronie
pewności
i grave a potem prestissimo nim
zamilkł,zaczął.
Bezradne ręce zadrżały,chwytając wiatr..
oddalając boleśnie,pragnienie dotyku.
Uczucie zawyło z tęsknoty.
Stukot kropli krwi w sercu,
jak z werbla napiętej skóry,
dźwięk metalowy.
Na alarm!
Drżenie skroni.
Odległość załamaną osiką.
Czy śnię tylko,że Cię nie ma..
Strach wypłakał oczy.
Łódź6.05.2007r. ula2ula
Komentarze (16)
przepiękny wiersz...:)))
Bolące myśli, gdy serce boli. Przytul się do mnie,
ciepło do woli... Nie zgaszę smutku, ale choć trochę
Twym myślom smutnym ulgę przyniosę...
Pozdrowienia