Rozmyślanie

radość i smutek wpisane są w nasze życie, cieszmy się
tym co mamy :)
serdecznie pozdrawiam

Mnie Grażynko również życie nie rozpieszcza.Nie
pamiętam kiedy ostatnio spędziłam wigilię z Ojcem. Jak
wiesz z wiesza chłód wynika , że mnie pozostawił w
wieku 3 latek na PKS i odnaleźli mnie obcy.Nie
potrafię sobie tego wyobrazić.Nigdy nie spędzałam z
Ojcem wigilii.Rozumiem Twój wiersz całą sobą i również
nie raz chciałabym wyć do księżyca.Pozdrawiam
Cipelutko.Życzę wszystkiego, co najlepsze na cały rok
2014.-:)).

Wiersz pełen temperamentu i żalu. Dobry, bo jest w nim
żar.

Nie wszystko jest winą wykucia, czasem kowadło już
wyrobione.
Wszystkiego co najlepsze, zdrowych i radosnych
Świąt:))))))

A ja życzę przeminięcia złej passy.
Owszem, jesteśmy kowalami własnego losu ale i ciut
szczęścia pomaga, czego życzę z całego serca...
podziękowania za odwiedziny :)

rozumiem peelkę; pozdrawiam przedświątecznie;)

bardzo dobry wiersz z mądrą refleksją....czasem jest
trudno a żyć trzeba dalej :-)
pozdrawiam :-)))))

Mądre to Twoje rozmyślanie i to jeszcze tak blisko
morza. Serdeczności

refleksyjny ,ładny wiersz!!! pozdrawiam

Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.

zycie czasami potrafi wykrzywic,pozdrawiam serdecznie

refleksja i monolog z własnymi myślami - zaskakująco
ale jakże prawdziwie
pozdrawiam

Grażynko piękny refleksyjny wiersz,myślę też jak Elka
w swym komentarzu. Pozdrawiam cieplutko

Ciężko jest wykuwać swój los.
Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego wiersz i
komentarze, Art., masz rację właśnie ja trafiłam na
takiego partnera i wszystko się rozsypało w moim
życiu, pozdrawiam cieplutko