Różowa historia
Pod latarnią dama stoi
występuje w lekkiej roli
Brwi do góry unosiła
gdy wnet chłopca zobaczyła
Powiekami zamrugała
tylko chwilkę poczekała
By ów chłopiec wystrojony
zdjął swe złote pantalony
Ona będąc mądrą damą
poruszyła szybko głową
I swą rękę wyciągając
wcale się nie ociągając
Bez kozery w dłonie bierze
tylko nie to dzikie zwierze
A przepięknie wyprawiony
portfel jego pogrubiony
Gdy już swoje odliczyła
i pieniążki gdzieś wsadziła
Wnet Oczkami zamrugała
i jak słowik zapytała
Czy pan jest arystokratą ?
Czy tam dziwki się bogacą ?
Ma pan może nałożnice ?
Lub też chociaż niewolnice ?
Ja się chętnie w tym udzielę !
Bo ja dobra jest w tym dziele
Wszystko zrobię, przygotuje
Nosek sobie przypudruje
Będę nawet tobie wierna
Póki sakwa będzie pełna
Komentarze (4)
Hahahaha swietny wierszyk i pomysl,zostawiam plusika
ipozdrowionka.Bo grunt to probowac ubic dobry interes
Hehe:) Fajny wiersz! W końcu prawdziwy, bo tak na tym
świecie jest+)
Ciekawy, lekko dobrane słowa. Tylko w 26 wersie
użyłabym "jam" zamiast "ja".
hihihi Zabawny wierszyk, bardzo wymowny:)))