Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozstaje

Nędzarz u bramy. To ja tam stoję,
zawracam głowę. Wyciągasz rękę,
już skrzypi brama. Coś nagle płoszy.
Dziwny lęk we mnie? Tracę kolejkę.

Gonię, chcę posiąść wszystkie bogactwa,
zaszczyty ciążą w szerokiej klapie.
Ty się uśmiechasz i szepczesz cicho:
miejsce przy stole zajmiesz ostatnie.

Tapeta na twarz. Maska gotowa.
Markowe ciuchy, skok w celebrytyzm.
Ty kręcisz głową, nie mój kolego
iluzja zniknie, zostaniesz z niczym.

Nadęte ego sadzam na tronie.
A drugi człowiek? Co mnie obchodzi!
Oczy masz smutne, mądrze przestrzegasz:
ślad ucałujesz kiedyś na drodze.

Zebrałeś wszystko, co świat odrzucił,
hojnie obdzielasz tych, co szukają.
Pod bramą stoję, wyciągasz rękę -
odwracam głowę, to wciąż za mało.

Dodano: 2015-12-16 21:42:08
Ten wiersz przeczytano 1246 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

Janusz Krzysztof Janusz Krzysztof

Bardzo dużo refleksji, mądrych choć gorzkich.
Podoba mi się.
Pozdrawiam

cii_sza cii_sza

bardzo mądre przesłanie i dobry wiersz:)

pozdrawiam

chacharek chacharek

Warte przemyślenia co piszesz

MariuszG MariuszG

Przed Bożym Narodzeniem ludzie potrafią otworzyć
szerzej oczy. Oby zostało to na co dzień.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »