Rozstanie
Byłeś ciepły jak powiew wiatru
zawiałeś miłością
najdelikatniej jak tylko potrafisz
ogarnąłeś mnie swymi dłońmi
jakbyś nie chciał mnie już puścić
W końcu nadszedł dzień
że musisz odejść
a więc żegnaj mój podmuchu szczęścia.
autor
AGUŚKA
Dodano: 2004-07-29 15:20:45
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.