Rozstanie 2
Sztyletem przebiłeś moje serce,
zmroziły je Twoje słowa.
Zimne jak lód,twarde jak kamień,
czy kiedyś pokocha od nowa?
Dlaczego odszedłeś bez pożegnania?
Czyżby zabrakło Ci odwagi?
Bardzo bolesne są takie rozstania
i serce po nich długo krwawi.
Być może nigdy nie zgoi się rana,
którą zadałeś tak nie rozważnie.
Miłość od Boga została nam dana,
uczucia należy traktować poważnie.
Często mówiłeś,że tęsknisz i kochasz,
lecz nawet nie wiesz co znaczą te słowa.
Nie Ty poduszkę tuląc szlochasz
pragnąc zapomnieć i żyć od nowa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.