Rybak
Rybak siedział na przystani,
patrzył na pięknego ptaka.
Zobaczył gdzieś w oddali
drugiego rybaka.
Drugi rybak też gdzieś patrzył,
siedział bo tak wypadało.
O złotej rybce już nie marzył.
Nic tam w środku nie bolało.
Pierwszy z wędką jak i drugi
po przeciwnych byli stronach.
(Nie)łowili już czas długi,
tylko wiatr mieli w ramionach.
Haczyk bez przynęty pływał
by mieć spokój to oznaka.
Dziwna sprawa to nie banał -
rybak złowił drugiego rybaka.
i oby żyli długo i szczęśliwie :)
Komentarze (24)
Ciekawa bajka, ale dlaczego akurat rybak rybaka, coś
mi tu nie gra ;-)
Rybak złowił rybaczke jakoś mi nie pasowało ;p dlatego
są tej samej płci hehe
fajna bajka, ale jest to możliwe, piękne przenośnie :)
I był ślub na 100 par...chociaż mam wątpliwości bo to
byli osobnicy tej samej płci może nie chcieli
rozgłosu;)ale to już inna historia:)dobry wiersz
Bajka fajna /na marginesie zadziorna nieco :)/ o
poszukiwaniu, z happy endem /A niech Cię :)/
Zaskoczył mnie finał.Sympatycznie i zabawnie:-)))
Jak dobrze ze istniea bajki..rybak jak wynika co
poszukiwał złowił....
Najważniejsze w życiu spotkać bratnią duszę.
Super bajka - pozdrawiam